• Anonim (konto usunięte)
    03.10.2015 13:06
    Ciekawe jaką decyzję ws. ks. Charamsa podejmie biskup pelpliński Ryszard Kasyna
  • Piotr Sobczyński
    03.10.2015 13:18
    Stał się on zgorszeniem dla wielu. I jest to sytuacja jednoznaczna! Teraz pojawia się pytanie, czy w związku z nim będą jeszcze inni zgorszeniem maluczkich. A co do chwili tej manifestacji, nie ma nic ukrytego, co nie będzie głoszone na dachach. Zapewne Władca Much już nie mógł wytrzymać, przepojony dumą pogrążenia księdza...
  • edek
    03.10.2015 13:23
    dlaczego biskup jeszcze go nie wydalił ze stanu kapłańskiego, przecież on nie jest kapłanem, tylko przebranym pajacem
  • Bene
    03.10.2015 13:54
    No to się zaczęło. Pierwsza "petarda synodalna" odpalona. Nie jest nowością poparcie wielu hierarchów, głównie niemieckich i austriackich dla różnych kwestii niezgodnych z nauczaniem Kościoła. Ale tak chamskiego ataku z zaskoczenia dawno nie było. Cóż, pozostaje, wzorem Benedykta XVI tylko się modlić, również za tego, przypuszczam jeszcze, kapłana. Pozostaje niesmak i zgorszenie.
    Ciekawe jakich rewelacji w tym kontekście przyniesie synod.
    • _jasiek
      03.10.2015 18:17
      _jasiek
      "za tego, przypuszczam jeszcze, kapłana"
      Poruszył Pan ciekawe zagadnienie. Jeśli ten człowiek został ważnie wyświęcony, to kapłanem będzie na tym i na tamtym świecie. Ale jeśli symulował, nie słyszałem o istnieniu instytucji unieważnienia święceń podobnej do istniejącej w sakramencie małżeństwa - to co z takim zrobić?
      • porys
        04.10.2015 00:09
        Znam klika takich sytuacji. Np. rzekomy ksiądz uległ presji rodziny, która chce aby został kapłanem i po kilku latach, gdy odchodzi z kapłaństwa - Sąd biskupi uznaje to, że w istocie nie sakrament kapłaństwa w jego sytuacji był nieważny.
        Problemem była np. konieczność odprawienia kilku tysięcy Mszy, które on w międzyczasie zasymulowwał i wziął za to stypendium.
      • Bene
        04.10.2015 15:17
        Nie neguje ważności święceń, ponieważ nie mam do tego podstaw, jak zresztą chyba nikt poza samym Księdzem. Może wyraziłem się nieściśle, pragnę jednakże zauważyć, że CIC przewiduje przeniesienie kapłana do stanu świeckiego. Stosunkowo niedawno, bo chyba w 2009r. rozszerzono kompetencje Kongregacji ds. Duchowieństwa w tej dziedzinie i powiększono katalog przypadków zawartych CIC. Podkreślam, nie mówię o unieważnieniu święceń. Chodzi jednak o to by taki kapłan utracił możliwość sprawowania świętych sakramentów, jawnie stawiając się w opozycji do nauczania Kościoła nie tylko słowem, ale co gorsza czynem. Jest to bowiem bezsprzeczne sprzeniewierzenie się swojemu powołaniu i nauce Chrystusa.
  • Ciekawy
    03.10.2015 14:14
    Co znacza te sŁowa: "mimo szacunku na jaki zasługują wydarzenia i sytuacje osobiste oraz refleksje na ten temat"? Co tam zasługuje na szacunek?
  • Anaja
    03.10.2015 14:23
    Piszmy do biskupa któremu podlega ks.Charamsa i żądajmy wydalenia go z kapłaństwa! Nie może być inaczej w tej sprawie!!
    • Atimeres
      03.10.2015 16:41
      Ten ksiądz podobno już od studiów seminaryjnych jest poza tą diecezją. Z diecezją ma związek tylko jakiś nominalny (chyba tylko z powodu udzielenia mu tam święceń kapłańskich).
      Biskup nie miał na niego wpływu.
      • _jasiek
        03.10.2015 18:22
        _jasiek
        Trzeba by przebadać, kto torował mu ścieżki, końcu oszałamiającej kariery? Przecież za chwilę mógł zostać biskupem. Może to był jakiś wcześniejszy kochanek? Dla dobra Kościoła to trzeba bezwzględnie wyjaśnić.
      • justyna
        08.10.2015 10:53
        jaśku, moim zdaniem istnieje lobby gejowskie w Watykanie, jest ono bardzo aktywne i wspierające się wzajemnie. Świadczy o tym choćby sprawa Juliusz Paetza, który - pomimo protestów Polaków, w tym abp Gądeckiego - został przez Watykan przywrócony do łask.Myślę, że to lobby będzie też mocno wspierać Charamsę i jeszcze nie wiadomo, co z tego wyniknie. Z pewnością są purpuraci obawiający się szczerości Charamsy, aby nie wymienił ich z nazwiska. Będą więc bardzo łaskawi dla niego.
  • alFred
    03.10.2015 15:13
    "Żądam od Kościoła, by zaczął nas traktować na poważnie, by spojrzał nam w oczy..."

    A jak Ty księże/nie księże spojrzysz w oczy ludziom, których spowiadałeś? którym udzielałeś rozgrzeszenia?...
    No tak...po tobie choćby potop.
  • Anna
    03.10.2015 15:54
    Skoro publicznie oświadczył, że jest gejem - został zwolniony. Gdyby siedział cicho, zachowałby piastowane stanowiska i dalej sobie szczęśliwie funkcjonował.

    To kto następny?

    Chyba, że ten ksiądz to przebieraniec. Jeśli tak, to wysoko zaszedł. Ale może właśnie to przebierańcy awansują w Watykanie?
    • _jasiek
      03.10.2015 18:26
      _jasiek
      Na pewno Pan Bóg nie dopuszcza żeby to byli sami przebierańcy. Ale selekcja negatywna jest dobrze widoczna. Nie pojadę po nazwiskach bo moderacja nie puści.
  • Barbara966
    03.10.2015 16:24
    A Franciszek też wygląda tutaj na szczęśliwego: https://forumdlazycia.wordpress.com/2015/05/23/trzymajac-sie-za-rece-z-franciszkiem/
  • Atimeres
    03.10.2015 16:35
    Szkoda, że tylko ze względu "Na nieodpowiedzialność decyzji ks. Krzysztofa Charamsy" związanej z rozpoczynającym się synodem, a nie ze względu na apostazję od wiary, negowanie Kościoła, negowanie kapłańskiej i chrześcijańskiej moralności także w praktyce i dawanie zgorszenia....
  • domi
    03.10.2015 16:52
    Kiedy czytam dzisiaj o poczynaniach tego księdza, o jego jawnym występowaniu przeciwko Słowu Bożemu i nauczaniu Magisterium Kościoła i jednoczesnym zadowoleniu ze swoich działań, to uświadamiam sobie, jak silne jest działanie złego ducha we współczesnym świecie, jak mocno on usiłuje zniszczyć Kościół, rodzinę (wszystko przecież ma miejsce w przeddzień Synodu o rodzinie), że nawet w swej perfidii potrafi posłużyć się katolickim księdzem, który winien jako pierwszy zdemaskować jego poczynania i samemu szukać drogi nawrócenia, jeśli łamie przyrzeczenia celibatu i dokonuje aktów homoseksualnych.
    Ja sam i proszę o to wszystkich czytających te słowa, będę się modlił za niego o nawrócenie i opamiętanie, o nawrócenie dla tych, którzy wykorzystują jego błądzenie do walki z Kościołem, a dla ojców synodalnych o światło Ducha Świętego, by potrafili umocnić katolickie rozumienie małżeństwa i rodziny
  • ikk
    03.10.2015 16:53
    Zacytuję wypowiedź Franciszka ze słynnego wywiadu samolotowego:

    Jeśli ktoś jest gejem i szuka Pana, i ma dobrą wolę, — to kim ja jestem, aby go sądzić?

    Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia to w piękny sposób, mówiąc... Poczekaj chwilę, jak to powiedzieć … jest napisane:

    — „Nikt nie powinien marginalizować tych osób, dlatego, że muszą być zintegrowane ze społeczeństwem„.

    Problemem nie jest owa tendencja, nie, — musimy być braćmi i siostrami dla siebie, — a nie, że, to jest jedno, a to jest jedno.

    Problemem jest robienie lobby tej tendencji: lobby skąpców, lobby polityków, lobby murarzy, — tak wiele lobby. — Dla mnie to jest większy problem”.
    • Iskra
      03.10.2015 18:15
      Iskra
      Mysle, ze trzeba zapytac co oznacza dobra wola.Osobiscie rozumie tutaj dobra wola jako pragnienie z rezygnacji ze z relacji seksualnych na rzecz jakies formy poswiecania sie braciom i siostra na rzecz takiej sluzby jaka czuje w swym sumieniu oswieconym przez Ducha Swietego.

      Gej czy lesbijka jest moim bratem i siostra, ktora nie wykluczam z milosci braterskiej jednak nie moge zmknac oczu na wymog czystosci, ktory obowizuje we wspolnocie chrzescijanskiej. Pozycie seksualne jest tylko w zwiazkach malzenskich. Nikt nie jest moim bratem i siostra przez forme swej seksualnosci, ale jest bratem i siostra w dazeniu do Krolestwa Bozego i w tym dazeniu swiadectwo brata geja czy siostry lesbianki jak wyzwala sie z grzechu jest czyms budujacym wspolnote. Tendencja nas nie dzieli, jednak co innego jest tendencja a co innego realizowanie tej tendencji. Papiez mowi o tendencji, ktora nie powinna dzielic jednak nie usprawiedliwia grzechu , ktory z tej tendecji wynika.Bracia i siostr maja rozne tendencje na przyklad do kradziezy, do klamstwa, do oszustwa i czyny z tych tendencji nie sa usprawiedliwione przez posiadanie takiej czy innej tendencji.
  • Iskra
    03.10.2015 17:38
    Iskra
    Osobiscie mysle, ze Jezus wzywal do tego aby ukazywac swiatlo. Dzielic sie swoim odstepstwem jest poprostu manifiestem ciemnosci.Ciemnosc nic nie ma wspolnego ze swiatloscia i to poprostu oswiadcza rzecznik Watykanu.
    Ten czlowiek poprostu byl nie wierzacy i uczciwie ukazal swoja niewiare i brak ufnosci Bogu, ktory go przyjal z czlowieczenstwem jakie posiada i zamiast dac swiatlo homoseksualistom przez swe swiadectwo bo przeciez w swoim czlowieczenstwie czul to co czuja oni. Coz pokazal inne swiadectwo natura ludzka dotknieta przez grzech nie staje sie lepsza, przez wiedze jaka ma sie o Bogu. Ta natura potrzebuje laski, potrzebuje milosierdzia Boga a to dzieje sie na modlitwie, na szczerej rozmowie z Bogiem , na ufnosci, na zyciu wewnetrznym ozywianym przez Ducha Swietego bez tego jestesmy poprostu tym czym jestesmy dziecmi Adama, ktory poprostu zaufal komus innemu jak Bog.
  • brzoza
    03.10.2015 18:03
    Zaskakujące, że argumentem za odsunięciem ks. Charamsy od pełnionych funkcji jest jego wystąpienie ze swoim peccatum manifestum w przeddzień synodu. Czy gdyby ks. Charamsa poczekał do zakończenia synodu, ocena jego postępowania byłaby inna?
    A czy nikt w Watykanie nie wiedział, że ten funkcjonariusz kościelny uprawia gejowski związek? Gdyby się publicznie nie pokazał, to pewnie mógłby kontynuować swoje "kapłaństwo" bez przeszkód. Jak choćby abp Paetz, który nic nie ujawniał, został zdemaskowany, a jednak nie został kanonicznie ukarany i wydalony z polskiego Episkopatu.
  • Mikolaj
    03.10.2015 18:04
    Nie łudźcie się!
    Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy,
    ani cudzołożnicy, ani rozwięźli,
    ani mężczyźni współżyjący z sobą,
    ani kobiety współżyjące z sobą,
    ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy,
    ani oszczercy, ani zdziercy
    nie odziedziczą królestwa Bożego.
    (1 Kor 6. 9,10)
    • bogo123
      04.10.2015 09:14
      No to kto???
      • Iskra
        04.10.2015 14:23
        Iskra
        Wez Ewangelie i poczytaj, na przyklad kazanie na gorze, hymn o milosci sw. Pawla.Osobiscie do tego dodalbym Dzienniczek Siostry Faustyny, Swietej Teresy od Dzieciatka Jezus, sw. Jan od Krzyza, rozmyslania Tomasza Kempis to tylko niektorzy z ludzi Boga , ktorzy odpowiedza na Twoje pytanie.
  • DNA
    04.10.2015 16:44
    Lepiej późno niż wcale. Ale należy spytać dlaczego tak późno?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6