Czy Światowe Dni Młodzieży są potrzebne w przyszłym roku,czy nie lepiej by było gdyby wysłać te pieniadze, na pomoc dla Nepalu?Czy mozliwe jest radosne świetowanie i zarabianie na religii,gdy tysiące osób pozostało bez dachu nad głową w Nepalu?Czy kościół katolicki jest odpowiedzialny,i czy wie coś na temat miłosierdzia i pomocy bliżnim?temat do rożważania w zagonionym egoistycznym świecie.ODPOWIADAM, NIE SĄ POTRZEBNE