Wszystko się zgadza Księże,Wszystko! oprócz jednego.Nikt chyba nie decyduje się być człowiekiem wrażliwym sam z siebie,a nad wrażliwym to już z całą pewnością nie.I albo się takim jest albo nie.Pewnie że, można w sobie tę wrażliwość "zabić" tak jak wszystko.Tylko czy aby na pewno.Pozdrawiam.
Zgadzam się z Grażyną, wrażliwości nie można się tak sobie pozbyć. Jeśli już ktoś jest wrażliwy, to takim zostanie, najwyżej można się troszkę uodpornić na działanie bodźców przez odpowiedni trening :) Sama jestem osobą wrażliwą i wiem co to znaczy w rzeczywistości dla mnie. Pozdrawiam. Ale ksiądz bardzo trafnie opisał wrażliwość, podoba mi się to porównanie :)