A tak, nic na wyobraźnię nie działa, jak przypuszczenie, że innemu może lepiej się powodzi. Na zawiści zbudowano wszystkie rewolucje, które okazały się przekleństwem ludzkości.
A naprawde chodzi o zawisc? Czy moze wierni uwazaja, ze ta darowizna na cele religijne i charytatywne niekoniecznie powinna byc wydana na nowy dom biskupa, jezeli stary jest jeszcze dobry? 2,2 mln dolarow na dom w USA to jest duuuzo pieniedzy.
Mieszkam pod Gdańskiem w parafii, która ma 1,5 tys. mieszkańców. Proboszcz ma do dyspozycji plebanię o powierzchni 500 metrów i jakoś nikt nie biadoli. Na cele parafialne jest jedna salka o powierzchni 60 m kw. i kanciapa, która nazywana jest przez plebana biurem parafialnym.
Wybudowal sobie nowa z darowizny.
A tak, nic na wyobraźnię nie działa, jak przypuszczenie, że innemu może lepiej się powodzi. Na zawiści zbudowano wszystkie rewolucje, które okazały się przekleństwem ludzkości.
2,2 mln dolarow na dom w USA to jest duuuzo pieniedzy.