• gut
    04.11.2013 21:13
    Ja właśnie w tych dniach odpust praktykuję. :)
  • Marcin L.
    04.11.2013 22:09
    Johann Tetzel OP (1465-1519), wybitny syn św. Dominika, miał inny i to zdecydowanie prostszy sposób, który do dnia dzisiejszego jest praktykowany w polskich kościołach (tzw. wypominki). Mawiał: „Gdy tylko złoto w misce zadzwoni, zaraz do nieba jakaś duszyczka pogoni”.
  • Krzysiek
    04.11.2013 22:21
    Dobrze, że piszecie o tych warunkach.
    Dla Księdza jest to prozaiczna wiedza, ale wydaje mi się, że tak rzadko Księża o tych warunkach wspominają.
    Dzisiaj jest to potrzebne jednemu a jutro drugiemu - jak jutro Ksiądz nie przypomni to ten drugi nie będzie wiedział, i być może mimo chęci nie będzie szukał wiedzy i da z siebie mniej.
  • Wyjaśnić proszę...
    04.11.2013 23:08
    Bardzo ważne informacje - tylko dlaczego tak zawile napisane?

    Czy to oznacza, że 1 i 2 listopada odpust zupełny jest tylko za nawiedzenie kościoła/kaplicy, czy też trzeba również przyjąć Komunię i pomodlić się na cmentarzu?

    A w dniach 3-8 listopada co się zmienia?

    Gubię się w tym, choć czytam wielokrotnie.

    Jakie jest minimum warunków na odpust zupełny za zmarłych w dniach 1-8?

    Komunia + wizyta na cmentarzu + modlitwa w intencjach Ojca Świętego + Ojcze Nasz + Wierzę? (Zakładam stan łaski uświęcającej i nieprzywiązanie do grzechów)
  • warrior
    05.11.2013 07:52
    Chyba DLA zmarłych...
  • ania
    05.11.2013 09:24
    W kazdym przypadku musisz byc po spowiedzi i przyjac komunie swieta. Opisane warunki dotycza wszystkich wymienionych wyzej aspektow.
  • Radmin
    06.11.2013 22:07
    Genialne! Cudowne, wspaniałe i takie proste. Mogę być kim chcę, żyć jak chcę, gwałcić, kraść, mordować, pluć na wiarę i Boga, do końca żyć bez upamiętania, byleby później ktoś, kto się wyspowiada i przyjmie komunię, stanął nad moim grobem w listopadzie i się pomodlił, a niebo stanie przede mną otworem. Tylko zastanawia mnie, w takim razie, po co Jezus umierał na krzyżu. Po co?
    • sp
      02.11.2017 10:17
      Odpust dotyczy dusz w czyśćcu i nie będzie "skuteczny" dla potępionych. Więcej znajdziesz w Katechizme Kościoła Katolickiego, jeśli rzeczywiście jesteś zainteresowany tym tematem.
      • Gość
        03.11.2017 12:46
        Katechizm nie jest treścią Objawienia. To ludzkie interpretacje.
      • podaj nick
        02.11.2018 22:00
        może u zielonoświątkowców, jehowów itp.
      • jo_tka
        02.11.2018 22:17
        jo_tka
        Po kolei. Katechizm nie należy do pism natchnionych, to prawda. Objawienie przekazuje nam Tradycja apostolska - ta spisana w postaci Pisma Świętego i ta ustna (o ile oczywiście mówimy o wierze katolickiej).

        Co nie zmienia faktu, że to, co przekazuje, może być Prawdą objawioną (jeśli mówi, że Chrystus jest Bogiem, że umarł i zmartwychwstał, na przykład), może być wykładnią tego, co wynika z Objawienia, dotyczącą bardzo różnych sytuacji.
    • marcin
      30.10.2019 14:25
      Odpowiedź jest prosta - dla Ciebie i za Ciebie
  • ula
    22.01.2014 21:38
    mam ważne dla mnie pytanie, czy można uzyskać odpust zupełny będąc zaręczoną, mieszkającą z mężczyzną ale w całkowitej czystości?
    • Gość
      03.11.2016 04:51
      Przecież to Bóg udziela odpustu, a On wszystko widzi - na ile serce jest czyste, czy nie zachodzi jakieś zgorszenie lub wystawianie na pokusy, czy się unika grzechu, czy takie zamieszkanie jest najmądrzejszą decyzją w Twojej sytuacji, więc to z Nim i jeszcze ze spowiednikiem trzeba to rozstrzygać.
  • Artik
    02.11.2017 09:03
    Artykuł bardzo lakoniczny więc poszukałem w necie. Otóż odpust zupełny lub cząstkowy można ofiarować za zmarłych Bogu jako przebłaganie za jego/ich grzechy i ma to dużą wagę dla Boga ponieważ włożyliśmy w to wielki wysiłek. Nie ma to jednak nic wspólnego z uwolnieniem od grzechów zmarłego/zmarłych bo o tym decyduje tylko Bóg. To ważne, żeby mniej więcej tak to przedstawiać wiernym.
    • śwjacenty
      02.11.2017 12:35
      Szanowny "Artiku" przepraszam ale pomijając samą kontrowersyjność nauki o odpustach to są one raczej ofiarowane zmarłym a nie Bogu. Bóg nie potrzebuje odpustów. Można Bogu ofiarować życie, modlitwy ...
  • TFilip
    02.11.2017 09:41
    @Radmin: Przede wszystkim, aby iść do czyśćca, musisz umrzeć w stanie łaski uświęcającej. Po drugie, żaden odpust nie da ci nieba, jeśli umierasz bez łaski. Po trzecie, taki rodzaj grzesznego życia to grzech przeciw Duchowi Świętemu, który nie będzie odpuszczony ani w życiu tym, ani przyszłym. Szokuje mnie ignorancja niektórych.
    • Fidel Castro
      02.11.2017 10:23
      A mnie szokuje twoja ignorancja. W Ewangelii Łukasz jest jasno napisane: "Każdemu, kto mówi jakieś słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie przebaczone, lecz temu, kto bluźni przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie przebaczone." Rozróżniasz znaczenie słowa "bluźni" od słowa "mieszka razem"?
    • Fidel Castro
      02.11.2017 10:29
      "Przede wszystkim, aby iść do czyśćca, musisz umrzeć w stanie łaski uświęcającej" . Ktoś żył pobożnym życiem ,ale krótko przed śmiercią zgrzeszył i nie zdążył się wyspowiadać i zmarł.Nie pójdzie do czyśćca ? To gdzie? Do nieba nie może.Do piekła też nie,bo to było by niezgodnego z sprawiedliwością.
      • do Fidela
        02.11.2017 11:39
        Człowieku sięgnij po Katechicm Kościoła Katolickiego, bo piszesz bzdury. Przecież tych elementarnych prawd katechizmowych uczą w drugiej klasie, w ramach przygotowań do 1.Komunii Św. Człowiek, który umiera w stanie grzechu ciężkiego idzie na potępienie. Raczej wydumana jest sytuacja, gdy ktoś żyje całe życie w łasce uświęcającej, a naraz popełnia grzech ciężki z rozmysłem Zawsze, nawet w ostatnim przebłyski świadomości, można wyrazić żal doskonały (zapoznaj się z pojęciem żalu doskonałego) i idzie do nieba. Jeśli natomiast ktoś uporczywie trwa w grzechu ciężkim, to oczywiście też taką szansę ma, ale małe jest prawdopodobieństwo, że z niej skorzysta. Zatem TFilip ma racją, więc jeszcze raz apel: doczytaj katechizm, zamiast trollować.
      • Fidel Castro
        03.11.2017 10:26
        Nazywasz trollowaniem stawianie pytań odnośnie swojej wiary ? Czy moje proste pytanie aż tak cię zdenerwowało? A może po prostu jest niewygodne? Młody chłopczyk ginie w wypadku samochodowym.Tego dnia ukradł z premedytacją koledze z klasy długopis.Zginął na miejscu.TFilip twierdzi że był w grzechu i pójdzie do piekła i żadne odpusty czy modlitwy mu nie pomogą.Co jest ważniejsze przepisy naszego Kościoła czy wola Boża? Bóg zabierze do nieba tego kogo chce.A nie tego kogo wyznacza ludzkie przepisy.
      • Gość
        03.11.2017 12:47
        Katechizm nie jest treścią Objawienia. To ludzkie interpretacje.
  • Fidel Castro
    02.11.2017 10:17
    "Po drugie, żaden odpust nie da ci nieba, jeśli umierasz bez łaski." Mój znajomy umarł bez pojednania z Bogiem.Czyli odpust,modlitwy za niego nie mają najmniejszego sensu ???
    • do Fidela
      02.11.2017 11:46
      Jak najbardziej modlitwy i odpusty sens tutaj mają. Zauważ jak sformułowane są intencje mszy św.za zmarłych. Np. "za zmarłego Jana F., zmarłych z rodziny F i dusze w czyśćcu cierpiące". Kolejność jest nieprzypadkowa. Bo jeśli Jan F.cieszy się już radością nieba, to laski związane z tą mszą przechodzą na dusze innych zmarłych z rodziny F., a jeśli wszyscy zmarli z rodziny F. są już w niebie, to łaski przechodzą na inne dusze czyśćcowe, według uznania Pana Boga.Ale nigdy nie jest to ofiara zmarnowana.
  • Zbych
    02.11.2017 12:49
    Artykuł rzeczywiście dość lakoniczny. Ja chciałbym dowiedzieć się, czy aby uzyskać odpust za konkretną zmarłą osobę należy odwiedzić cmentarz, gdzie ona jest pochowana czy dowolny cmentarz (czy musi być katolicki)?
  • śwjacenty
    02.11.2017 12:50
    Gdzie tu logika ? Skoro ktoś umiera w przyjaźni z Bogiem, w stanie łaski uświęcającej czyli uświęcony, to dlaczego miałby jeszcze cierpieć w czyśćcu ? Czy pomimo łaski uświęcającej nie jest uświęcony ? Dlaczego w stanie łaski ma zaliczyć karę w czyśćcu skoro taka łaska u innego żyjącego i parę przepisowych modlitw i gestów może od takiej kary uwolnić ?
  • śwjacenty
    02.11.2017 12:52
    A to znacie ?: "Twój Adamie dług spłacony, okup ludzki dokończony"...
    • sp
      02.11.2017 20:30
      Mało kto umiera na tyle czysty, bez przywiązań do pomniejszego lub nieświadomego zła, żeby bezpośrednio mógł trafić do Nieba. Nic nieczystego tam nie wejdzie, jak głosi Pismo, więc konieczne jest dopełnienie oczyszczenia przez duszę. Niebo to miejsce, gdzie jest już samo dobro, na wieczność.
      • Gość
        03.11.2017 02:29
        @sp na a skąd ty to wszystko wiesz kto jak i w jakim stanie umiera geniuszu przemądrzały? Twoja pycha i dewocja powalają. Jesteś bramkarzem przy wejściu do Nieba i stąd ta ekspercka wiedza?
      • śwjacenty
        03.11.2017 10:14
        To prawda, że nic nieczystego nie wejdzie do nieba. Jeżeli tak to dlaczego o czyśćcu mówi się teraz jako o części nieba ?
      • Gość
        03.11.2017 12:58
        @sp ależ to infantylne. Jakaś wizja "doszorowania" duszy jak w myjni samochodowej....
  • europejczyk
    02.11.2017 15:18
    Dlaczego nie publikujecie mojego pytania? Chcialbym sie dowiedziec jak to w koncu jest z tym Sadem Ostatecznym. Czyzby stanowilo to jakies zagrozenie? Chyba nie boicie sie tak prostego pytania? Jak to w koncu jest: Sad Ostateczny jeszcze sie nie odbyl a juz sa "swieci", potepieni i ci co cierpia w czysccu - kto i na jakiej podstawie ich tam poprzydzielal bez Sadu Ostatecznego?
  • gut
    02.11.2017 16:44
    Dobrze wiedzieć. Dzięki za zwięzłe Info! ⛪ ;)
  • europejczyk
    02.11.2017 17:12
    Czyli nie potraficie obronic wewnetrznych sprzecznosci w dyrdymalach ktore wciskacie ciemnocie. Dwa razy zadalem pytanie dwa razy nieopublikowane. Jesli boicie sie tak prostego pytania to tylko dowod na to na jakim klamstwie zbudowaliscie swoje imperium. Ale nic nie trwa wiecznie. Prawda nas wyzwoli i to bedzie wasz koniec. CBDU.
  • gx
    02.11.2017 18:32
    Tu jest znakomity tekstł, w którym kwestie odpustu wyłożono bardziej klarownie: https://wobronietradycjiiwiary.wordpress.com/2016/10/31/o-odpustach-konkretnie/
  • abc
    03.11.2017 00:17
    A gdzie się można dowiedzieć i gdzie szukać jakie są intencje Ojca Świętego za które należy się pomodlić?
    • jo_tka
      03.11.2017 06:28
      jo_tka
      Wystarczy pomodlić się "w intencjach Ojca Świętego" - nie trzeba znać intencji na konkretny miesiąc. Niemniej zwykle podaje je Radio Watykańskie (czasem z kilkudniowym opóźnieniem). Można je znaleźć np tutaj: http://papiez.wiara.pl/ (prawa kolumna w połowie mniej-więcej)
    • podaj nick
      02.11.2018 22:20

      Intencja powszechna: Aby język serca i dialogu przeważał zawsze nad językiem oręża. na listopad 2018
  • mjc
    01.11.2018 14:43
    "Wykluczenie wszelkiego przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego". Czy samo niezgrzeszenie grzechem powszednim jest wykluczeniem przywiązania do niego?. Czy możliwe jest aby przez 7 dni nie zgrzeszyć powszednio?. Patrząc z perspektywy doświadczenia wiem że jak człowiek jest po godnie przeżytej spowiedzi to i pokusa jest niewyobrażalna, nie mówiąc o innych kwestiach. Jest zatem to w ogóle możliwe?.
  • Barbara
    02.11.2018 09:06
    I wydawałoby się, że jak to - spowiedź, komunia , ojcze nasz, zdrowaś, wierzę - i "sprawa " z odpustem "załatwiona". Zbyt proste ... A jednak nie - bo wolność od przywiązania - jest warunkiem najtrudniejszym .
  • zamieszanie
    02.11.2018 11:46
    Biblia nic nie mówi na temat modlitwy za zmarłych?
    Nie istnieje takie pojęcie Biblijne, “modlitwa za zmarłych”. Do rozważenia przykład zachowanie Dawida .(2Sm 12:16, 19-23). (2Sm 18:33; 19:1-8).
    • mjc
      02.11.2018 15:00
      Druga Księga Machabejska(Stary Testament), "Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu. W sumie ten cytat jest też poszlaką istnienia czyśćca, no bo skoro po śmierci nie ma już ratunku, jest tylko niebo lub piekło, to po co modlitwa za uwolnienie od grzechów zmarłych?.
      • Dremor
        02.11.2018 15:15
        Za czasów Księgi Machabejskiej czyściec nie mógł istnieć. Przed Odkupieniem na krzyżu niebo było zamknięte, więc nie mógł też istnieć czyściec. Dusze czyśćcowe są duszami odkupionymi, więc logiczne jest, że przed dokonaniem ofiary przez Chrystusa niemożliwe było dostanie się do czyśćca.
      • Łodzianka
        02.11.2018 21:21
        @DREMOR W czasach przed śmiercią i zmartwychwstaniem Pana Jezusa dusze zmarłych trafiały do Szeolu (Rdz 37,35; 1Krl 2,6; Hi 7,9; Hi 14, 13 - 14; Iz 7,11; Ba 2,17; Ez 31,15 - 18; Ez 32, 17 - 32; oraz wiele innych fragmentów)
      • podaj nick
        02.11.2018 22:30
        niebo nie było wcale zamknięte skąd te informacje zamknięte było czasowo "Wiele było wdów w Izraelua w dniach Eliasza, gdy niebo było zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak, że nastał wielki głód na całej ziemi," zgodnie z tym fragmentem, dusze wierne trafiały do nieba, skoro żyły zgodnie z prawem Bożym zawartym w ST, wyjątek stanowiły te 3 lata i 6 miesięcy za czasów Eliasza, Łukasz 4 :25
      • jo_tka
        03.11.2018 07:34
        jo_tka
        Uff

        Podaj nick:
        Za czasów Eliasza "niebo pozostawało zamknięte" ponieważ DESZCZ NIE PADAŁ. W związku z tym panował GŁÓD. Fizyczny, wdowa z Sarepty Sydońskiej miała resztki oliwy i mąki, które dzięki Eliaszowi się nie wyczerpały aż wróciły deszcze i urodzaj.

        Przypominam, że Izrael nie miał urzędu nauczycielskiego. W związku z tym byli ci, którzy wierzyli w zmartwychwstanie i ci, którzy w nie nie wierzyli, jak saduceusze. W ogóle. Po śmierci ludzie trafiali do szeolu, czyli tego co w naszym wyznaniu wiary określa się jako "piekła" (nie: "piekło"). Taki specyficzny rodzaj poczekalni. Niebo było zamknięte w sensie eschatologicznym, bo możliwość zbawienia - życia w jedności z Bogiem - otworzył nam dopiero Jezus Chrystus. Nawet jeśli istnieją takie historie jak Eliasza na rydwanie wstępującego do nieba (miał nie umrzeć)...

        Natomiast czyściec, po pierwsze, dotyczy zbawionych, po drugie, jest "czasem" /""miejscem" dochodzenia do doskonałej miłości. Księga Machabejska mówi nam, że po śmierci można człowiekowi pomóc, że istnieje między nami wspólnota. Św. Paweł pisał "aż dojdziemy wszyscy razem do miary wielkości według Jezusa Chrystusa" (przywołuję z pamięci, bodaj Ef). Wszyscy razem, nie pojedynczo, nawet jeśli nasza odpowiedzialność przed Bogiem jest osobista. Wspólnota ma znaczenie. Możemy korzystać z dóbr duchowych "wypracowanych" przez innych i dokładać swój "kamyk" do tego skarbca, dbając o tych, którzy sami już nic dla siebie zrobić nie mogą.
      • Mjc
        03.11.2018 08:48
        @Dremor, niebo nie było zamknięte przed śmiercią Jezusa na krzyżu. Ewangelia Świętego Łukasza, "Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie.
      • Dremor
        04.11.2018 08:03
        Termin "Łono Abrahama" nie był nigdy utożsamiany z Niebem, w teologii rabinackiej była to inna, "lepsza" część Szeolu. Abraham nie mógł być w Niebie, podobnie jak Żebrak, ponieważ obaj potrzebowali Odkupienia.

        A jeśli twierdzisz inaczej, że niby przed ofiarą Chrystusa można było dostać się do Nieba, to na jakich zasadach miało się to odbywać? Czyżby istnieli na świecie ludzie, którzy sami siebie potrafili zbawić, bez udziału Chrystusa?
      • podaj nick
        04.11.2018 12:16
        "bez udziału Chrystusa" Chrystus kiedy przyszedł na ziemię w postaci Jezusa z Nazaretu nie narodził się po raz pierwszy, istniał wcześniej w postaci bożej, to dość powszechna prawda obecna nawet w kolędzie Pójdźmy wszyscy do stajenki " Witaj Jezu nam zjawiony,
        Witaj dwakroć narodzony,
        Raz z Ojca przed wieków wiekiem,
        A teraz z matki człowiekiem:
        jak i Duch Św. co krążył nad wodami dużo wcześniej niż miało miejsce Zesłanie ducha św.
    • Łodzianka
      02.11.2018 21:29
      Biblia, oprócz modlitwy i ofiary opisanej w Drugiej Księdze Machabejskiej wspomnianej przez MJC (2Mch 12, 38 - 45) mówi o przyjmowaniu chrztu za zmarłych (1Kor 15, 29). Niestety nie przetrwała do naszych czasów wiedza o tym jak czynili to Apostołowie i pierwsi chrześcijanie.
      • Mjc
        03.11.2018 09:09
        @Łodzianka, dziękuję za ciekawy fragment Biblii, znowu mam temat do przemyśleń ;-). Swoją drogą ten cytat [moim zdaniem] jest też kolejną poszlaką na istnienie czyśćca, bo wprost dowodzi że ludzie mogą mieć wpływ na zbawienie innego człowieka który zmarł. Po co byłby chrzest zmarłego, gdyby po śmierci pozostał już tylko sąd?. Widocznie Juda i wielu innych, wiedzieli że można "wpłynąć" na wyrok Boski, poprzez modlitwy, ofiary, chrzest itd. Gdyby ich modlitwy,ofiary,chrzest nie miały znaczenia, nie miałyby też sensu, a wiemy z BIblii że postawa Judy była "święta i pobożna".
      • podaj nick
        04.11.2018 13:20
        do szeolu szli grzesznicy nie zaś sprawiedliwi np. Hiob kiedy zaczął wierzyć, że jest jednak grzesznikiem rozpaczał, że jednak może trafić do szeolu, (Szeol czeka)
        29 Jestem grzesznikiem, przyznaję*. Więc po co się męczę na próżno? 30 Choćbym się w śniegu wykąpał, a ługiem umył swe ręce; 31 umieścisz mnie tam, na dole*. Nawet mój płaszcz mną się brzydzi.", więc dopóki wierzył, że żyje jak sprawiedliwy nie obawiał się, że tam trafi, czyli już wtedy istniała świadomość, że sprawiedliwi idą do nieba
  • nie dusze
    03.11.2018 08:38
    Za "dusze" to przypomina zaduszę :) Modlimy się i prosimy o odpust ZA ZMARŁYCH !
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6