Moim zdaniem Tischner śmiertelnie obraził Prawdę porównując ją do gó..., więc w pewnym sensie dostał co chciał. Bo Prawda jest jedna, a nie ma 500 rodzajów prawdy.
Co do określeń PRAWDY - ks. Tischner wypowiedział się mówiąc do "swoich" górali: mówi się że prawdy są trzy: 1.prawda, 2. richtig prowda,i 3. g... prowda (czyli kłamstwo). Nie dopatruję się obrazy PRAWDY, co do ilości - również w poście zauważam przesadę.
No cóż, śmierć każdego człowieka jest zdarzeniem przejmującym, bez względu na to, kim był za życia. Zmarłym należy się nasza modlitwa.
Jednak nie zmienia to faktu, że zmarli pozostawiają pisali historię, a ta podlega ocenie. Tischner był człowiekiem współtworzącym środowisko Unii Demokratycznej, które tyle złego Polsce wyrządziło. Młodzi Demokraci, PO i powiedzmy to Ruch Palikota wywodzący się z PO, to jest tego kontynuacja.
G... prawda. Trzeba nie znać Józka, żeby łączyć go z Ruchem. Po prostu był mądrym człowiekiem, który nie oddzielał wiary od rozumu, a to uchroniło go od dewocji i pozwoliło być otwartym na dialog z każdym. To, że nie odrzucał nikogo i nie bał się myśleć nie znaczy, że w tym momencie poparłby działania Ruchu czy PO. Zwłaszcza, że był zdecydowanym wrogiem komunizmu. Wtedy sytuacja była inna niż teraz, JPII też był zwolennikiem centrum i demokracji, on też wyrządził tyle zła Polsce przez to?
@ Ksiądz Tischner to był tyle wart co Euro-Biskupi Życiński, Pieronek, Gocławski, Nycz i inni księża patrioci jak Boniecki, Sowa i tym podobne typy ulubieńcy GW i Salonów
Fajnym był góralem ale jako kapłan "zaraził" liberalna filozofia i to na całe życie na nim zaciążyło. Ale pod sam koniec zycia jednak opierał się prawie wyłącznie na Dzienniczku Św.Siostry Faustyny i to na pewno było wielkim dla Niego błogosławieństwem. Troche tez chyba zmienił swoje poglądy ale tego to już obecnie nie za bardzo się chce mówic i pisać. Bardzo mądrze mówił ks. bp. Ryś na spotkaniu promocyjnym tej książki. Trochę "inaczej" niż życzyli sobie tego organizatorzy spotkania
Ciekawe za co wychwalają go materialiści? Gdyby mnie materialiści chwalili, to poddałbym głębokiej analizie moje postępowanie i wypowiedzi, bo byłby to dla mnie alarm czerwony.
Ciekawe komentarze Jana, Maluczkiego i XYZ: Jesli sie z nami nie zgadza, jesli jego polityczne poglady nie pasuja do naszych - jest wrogiem. To czysto stalinowska mentalnosc
Ciekawe czy ci co tutaj wyklinają ks. Tischnera są takimi ideałami, czy też po prostu zakrzykują zło i pychę, która w nich siedzi. No ale nie mnie to rozstrzygać. W przeciwieństwie do nich ja nie mam ku temu dostatecznej wiedzy. Ciekawe też skąd oni tę wiedzę czerpią? Czyżby światłowód z nieba? Przypomina to tych, którzy po śmierci abp, Życińskiego oświadczali (wszem i wobec), że śp. zmarły "smaży się w piekle". Ewidentnie światłowód...
"Ciekawe komentarze Jana, Maluczkiego i XYZ: Jesli sie z nami nie zgadza, jesli jego polityczne poglady nie pasuja do naszych - jest wrogiem. To czysto stalinowska mentalnosc"
A jaka to jest mentalność, która zakazuje się nie zgadzać?
Jednak nie zmienia to faktu, że zmarli pozostawiają pisali historię, a ta podlega ocenie. Tischner był człowiekiem współtworzącym środowisko Unii Demokratycznej, które tyle złego Polsce wyrządziło. Młodzi Demokraci, PO i powiedzmy to Ruch Palikota wywodzący się z PO, to jest tego kontynuacja.
Po prostu był mądrym człowiekiem, który nie oddzielał wiary od rozumu, a to uchroniło go od dewocji i pozwoliło być otwartym na dialog z każdym. To, że nie odrzucał nikogo i nie bał się myśleć nie znaczy, że w tym momencie poparłby działania Ruchu czy PO. Zwłaszcza, że był zdecydowanym wrogiem komunizmu.
Wtedy sytuacja była inna niż teraz, JPII też był zwolennikiem centrum i demokracji, on też wyrządził tyle zła Polsce przez to?
Gdyby mnie materialiści chwalili, to poddałbym głębokiej analizie moje postępowanie i wypowiedzi, bo byłby to dla mnie alarm czerwony.
A jaka to jest mentalność, która zakazuje się nie zgadzać?
Szczęść Boże!