• spodlasu
    10.10.2013 21:48
    NIE MA ZŁYCH EMOCJI.
    Apeluję do wszystkich redakcji, dziennikarzy i publicystów katolickich: zgodnie z KKK 1767 uczucia są moralnie obojętne, natomiast stanowią dar Boga, który jest niezastąpiony w poznawaniu siebie.
    Jeszcze raz proszę: wyrzućcie z Waszych głów i słów sformułowanie "złe emocje": mówmy i piszmy o uczuciach przykrych.
    Z Bogiem.
    • nika
      11.10.2013 11:17
      To prawda, ale ks. Jacek w sposób oczywisty zastosował skrót myślowy - bo np. gniew sam z siebie jest obojętny moralnie, ale on nie istnieje "sam z siebie", tylko jakoś się wyraża. I to wyrażanie się to już... A wyraża się np. poprzez negatywne myślenie o kimś, o rzeczywistości, a za tym może iść konkretne działanie (albo zaniechanie) i tu już nie ma mowy o moralnej obojętności.
      Więc wypowiedź ks. Jacka - w pełni klarowna.
      • spodlasu
        15.10.2013 20:31
        Co do klarowności wypowiedzi - określiłbym ją jako spójna i logiczna.
        Tylko dlaczego stosować skróty myślowe? Zwłaszcza tam, gdzie materia wypowiedzi jest na tyle istotna, że warto dbać o pełny obraz? Uważam, że mamy ogromny problem z gniewem - boimy się go, źle wyrażamy lub nie wyrażamy w rodzinach, także zakonnych, instytucjach właśnie dlatego, bo to są "złe emocje". A potem problemy, najczęściej z przebaczeniem...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6