Brakowało mi tych mądrych i wartościowych Słów BanedyktaXVI - zwłaszcza dotyczących Liturgii,ale nie tylko - jakoś nie mogę przyswoić myśli papieża Franciszka,mimo swojej wartości.
Benedykt XVI mówi rzeczy jasno i w sposób dla mnie zrozumiały, a już na pewno zrozumiały dla tych do których jest kierowane. Jego wystąpienia nie wymagają żeby potem publicyści, księża musieli je interpretować i tłumaczyć w kilkustronnicowych publikacjach. Mam tylko nadzieję, że jego abdykacja nie była wynikiem jak to określił kardynał Tarcisio Bertone wynikiem intryg "kretów i żmij". Ale skoro już zabrał głos, to prędzej czy później się tego dowiemy.
Czyli teraz mamy dwóch papieży? Benedykt miał wieść życie w ukryciu, jak mnich, a okazuje sie, że mówi kazania, które są publikowane. Prasa od dawna publikuje codzienne kazania Franciszka. Jakiś duet się zapowiada