Zauważ @romanie, że ci wszyscy obrońcy oblężonej twierdzy - Kościoła katolickiego, jego nawarstwionej Tradycji, wielkości, nienaruszalności, "głosu prawdy", prawd ostatecznych, tak broniących tego Kościoła w sposób nie raz odbiegający od kultury bycia w słowie i czynach, nauk Jezusa, wraz z dziennikarzami GN, nie są w stanie zauważyć humanizmu Franciszka Bergoglio. Dla nich czyny, gesty i słowa obecnego papieża są nic nie ważne, którego posądzają o groteskowość, pokazówki itp. Gdzie ci obrońcy są, czemu milczą, gdy papież pokazuje powrót do korzeni, do samego Nauczyciela - skromnego, nie goniącego za przepychem, rozumiejącego człowieka, nawet błądzącego? Do prawdy wstyd, tu zwracam się do zatwardziałych Forumowiczów i publicystów tygodnika. Zobaczcie czym jest humanizm, a nie interes organizacji.
Wspaniały człowiek :-)
Dla nich czyny, gesty i słowa obecnego papieża są nic nie ważne, którego posądzają o groteskowość, pokazówki itp.
Gdzie ci obrońcy są, czemu milczą, gdy papież pokazuje powrót do korzeni, do samego Nauczyciela - skromnego, nie goniącego za przepychem, rozumiejącego człowieka, nawet błądzącego?
Do prawdy wstyd, tu zwracam się do zatwardziałych Forumowiczów i publicystów tygodnika. Zobaczcie czym jest humanizm, a nie interes organizacji.