Jestem ojcem 4 dzieci i jestem przeciwnikiem przywilejów fiskalnych dla rodzin. W gruncie rzeczy jestem przeciwnikiem wszelkich przywilejów fiskalnych. Wielkość podatku, która rzeczywiście jest niezbędna, jest możliwa do zapłacenia przez każdego. Cała reszta to rozbój, dający ogromną władzę rozbójnikom.