Piekny dar;)..dał mi go PAn doświadczyć nie raz..choć rzadko gdy o to prosiłam ;)..ale warto po niego sięgać ,i sie nie bac ;)...ani to histeria,ani rozstrojenie nerwowe...a niesamowity odpoczynek,ulga i radość..ukojenie serca...nie wszystko da sie wypowiedzieć w spowiedzi.nie wszystko da sie nazwać ...to jakby dodatkowe oczyszczenie serca,skrucha,pokora i małość ..i ON łagodny,bliski.mocny;)
Tylko dlaczego tak boli!