bardzo lubię ks. Waldemara. To mądry ksiądz. Msza odprawiana przez niego jest pełna radości i uwielbienia. Wszystkiego dobrego księdzu życzę i proszę o modlitwę!
Zgadzam się z księdzem Waldkiem, ale chcę zadać pytanie; jesli penitent od 4-5 miesięcy nie może się wyspowiadać, bo ksiądz, który jest jego spowiednikiem nie odbiera żadnych wiadomosci, to czy grzech , który powstanie na skutek braku spowiedzi i rozeznania nie obciąża całkowicie lub częsciowo sumienia tegoż kapłana .
Drogi Fliperze, Zupełnie nie rozumiem Twojego pytania. Jak to - nie może się wyspowiadać. Bo?... Posiadanie stałego spowiednika nie jest przeszkodą do skorzystania z Sakramentu Pojednania u każdego innego kapłana w razie potrzeby. To nie jest żadna więź obowiązująca. A brak kontaktu ze stałym spowiednikiem to po prostu pretekst albo pokusa do unikania Spowiedzi.
Zupełnie nie rozumiem Twojego pytania. Jak to - nie może się wyspowiadać. Bo?...
Posiadanie stałego spowiednika nie jest przeszkodą do skorzystania z Sakramentu Pojednania u każdego innego kapłana w razie potrzeby. To nie jest żadna więź obowiązująca. A brak kontaktu ze stałym spowiednikiem to po prostu pretekst albo pokusa do unikania Spowiedzi.