• Kamil
    28.08.2012 13:44
    Chusta, która jest we Włoszech to prawdopodobnie ta chusta, która była na twarzy Jezusa w grobie droga redakcjo, a którą w poranek po Szabacie apostołowie znaleźli złożoną osobno w grobie obok pościelonego całunu; moim skromnym zdaniem. Wedle żydowskiego sposobu grzebania, jeśli się nie mylę. Na całunie mamy ukazane foto-odbicie martwej twarzy, na chuście zaś tej samej twarzy żywej, kolorowe i w trójwymiarze, matematycznie dokładnie tej samej twarzy co na całunie. Nie da się tego wizerunku skopiować na tym samym materiale, gdyż ów morski jedwab, bisior, jest tak wybitnie cienki, że nie da się na nim nic namalować. Jakkolwiek polskie odkrycie jest zaskakujące i fenomenalne, nie można mówić o kopii chusty (tym bardziej całunu), a o próbie kopii samego świętego wizerunku. Próbie, ponieważ nie da się dokładnie skopiować jakimikolwiek malarskimi technikami owego wizerunku. Odsyłam do ostatnich nr.ów "Miłujcie się!"
  • janwit
    28.08.2012 13:46
    Drobne sprostowanie - imię Weronika pochodzi prawdopodobnie od słów "vera icona", czyli prawdziwy obraz. Sama chusta z Manopello prawdopodobnie była częścią tradycyjnego "okrycia pogrzebowego" i została złożona na wierzchu na całunie, w który zawinięto ciało Chrystusa, natomiast opowieść o "chuście świętej Weroniki" należy do apokryfów.
    • gut
      28.08.2012 14:09
      Z tego co ja wiem to Weronika chustę przekazał papieżowi Klemensowi 90 roku.
      • Dominik
        28.08.2012 14:18
        Nie prawda.... Jest teoria, że historia Weroniki w Drodze Krzyżowej, to tylko pobożna legenda. A legenda to trochę prawdy, trochę fałszu. Vera icona - Weronika - prawdziwe oblicze.
      • gut
        28.08.2012 14:35

        Jest teoria, Teorie, teoryjki nie fakt a pobożna legenda. To, że tak uważasz to nie argument.

      • Dominik
        28.08.2012 15:15
        Nie twierdzę, że św. Weronika nie istniała, a co za tym idzie nie miała udziału w Męce Jezusa. Trzeba jednak pamiętać, że historia o św. Weronice nie ma swojego "źródła" w Ewangelii. Historia ta jest przekazywana od wieków w całym Kościele. Natomiast chusta, o której pisałem, a która znajdowała się w Watykanie, a obecnie znajduje się w kościele św. Michała w Manopello była nazywana i jest nazywana po prostu - Weroniką. ... Prawdziwym Obliczem.
        Jezus zostawił swoje oblicze w momencie Zmartwychwstania. Nie jest to twarz umęczona, ale z widocznymi śladami Męki. Ślady te są jakby zagojone. Dokonano nawet badania komputerowego. Otóż nałożono na siebie negatywy z całunu turyńskiego, chusty z manopello i .... obrazu Jezusa Miłosiernego autorstwa Eugeniusza Kazimirowskiego, a więc jedynego powtałego pod bezpośrednim dyktandem św. Faustyny. Wyniki są zaskakujące, wszystkie proporcje twarzy Jezusa zgadzają się ze sobą. A miejsca ran z całunu i chusty są ze sobą zgodne w 100 % . Niewątpliwie mamy do czynienia z cudem, a właściwie również z efektem tego cudu sprzed dwóch tysięcy lat. Jedno jest pewne - nie ważne, czy znajdziemy niezbite dowody na istnienie św. Weroniki, czy nie; jej heroiczny czyn i treść całunu z Manopello, a także imię tej dzielnej kobiety i nazwa tej chusty (Weronika) - a właściwie zbieg tych wszystkich treści w jedno jest na prawdę poruszający. Wiedza o domnimaniu historii Weroniki jako tylko legendy nie przeszkadza mi modlić się przed szóstą stacją Drogi Krzyżowej, ani podziwiać jej heroizmu w osobiste modlitwie. bo chrześcijaństwo to wiara, a więc relacja z Osobą, a nie jedynie naukowe i historyczne dociekania.
      • JAWA25
        02.11.2016 15:06
        "Z tego co ja wiem to Weronika chustę przekazał papieżowi Klemensowi 90 roku." Legenda o Weronice na Drodze Krzyżowej sięga XIV wieku (Ian Wilson "Święte Oblicza")
      • JAWA25
        02.11.2016 15:11
        "chusta, o której pisałem, a która znajdowała się w Watykanie, a obecnie znajduje się w kościele św. Michała w Manopello" skąd wiadomo? bo Paul Badde tak twierdzi?
    • gut
      28.08.2012 17:37

      Dominik a nie jedynie naukowe i historyczne dociekania. Ale Twoje totalne negowanie św. Weroniki jest dowodem, że sam "dociekasz". Jeszcze w początku XX wieku uważano, że Piłat to postać fikcyjna mimo, że występowała w Biblii potem po odkryciach arechologicznych okazało się, że to postać historyczna. Więc kwestii św. Weroniki kwestia otwarta to, że  hPozdrawiam. :) sucha historyczna faktyczność. nie tylko - to też jest ważne. Jak sam wyznałeś chrześcijaństwo to istoria ta jest przekazywana od wieków w całym Kościele oczymś świadczy

      • gut
        28.08.2012 18:51

        Korekta: Dominik a nie jedynie naukowe i historyczne dociekania. Ale Twoje totalne negowanie św. Weroniki jest dowodem tego, że sam "dociekasz". Jeszcze w początku XX wieku uważano, że Piłat to postać fikcyjna mimo, że występowała w Biblii potem po odkryciach arechologicznych okazało się, że to postać historyczna. Więc kwestia św. Weroniki jest rzeczą otwatrą. Historia ta jest przekazywana od wieków w całym Kościele to oczymś świadczy to też jest ważne.Jak sam wyznałeś chrześcijaństwo to nie tylko sucha historyczna faktyczność.Pozdrawiam. :)

    • gut
      28.08.2012 17:47

      Dominik :) Dopełnienie: Brak dowodów na istnienie św. Weroniki jest symbolem tego, że chrześcijaństwo: > to religia tajemnicy na płaszczyźnie historycznej faktyczności.<

      • racjonalny
        29.08.2012 07:00
        Tradycja o św. Weronice powstawała od samego początku chrześcijaństwa, nie ma żadnych dowodów na jej istnienie, tak jak wielu innych świętych, którzy zostali wymyśleni na potrzeby propagowania chrześcijaństwa.
        Słowo Weronika jest złączeniem słów vero nico, w dowolnym tłumaczeniu - wierny obraz. I w ten sposób powstała historia o św. Weronice, jako otarła ona twarz Jezusa chustą, na której powstał cudowne odbicie jego twarzy.
        Słowo "faktyczność" @gut jest niewłaściwe, to neologizm często stosowany.
        Zwrot >to religia tajemnicy na płaszczyźnie historycznej faktyczności.< powinien brzmieć: "to religia tajemnicy na płaszczyźnie faktów historycznych".
      • gut
        29.08.2012 14:06

        racjonalny :) Tradycja o św. Weronice powstawała od samego początku chrześcijaństwa,... Cóż powtórzyłeś to samo co wcześniej więc w tej Twojej wypowiedzi jest więcej błędów niż zdań. Słowo "faktyczność" jest właściwe ponieważ  jest ono używane właśnie w dyscyplinach, które podejmują tą problematyką więc jest to słowo fachowe lepiej oddaje precyzje tym bardziej, że jest to  samo co sam napisałeś: "faktów historycznych" więc Twoja uwaga w tym punkcie jest niekompetentna i nieracjonalna. Dlatego też cały Twój wywód jest propagandą.

      • racjonalny
        29.08.2012 19:15
        Tak jak wiele Twoich wypowiedzi @gut jest niekompetentnych i nieracjonalnych, bowiem opierasz się na urobionej tradycji, która z historią ma niewiele wspólnego. Jak chociażby to, że kiedyś stwierdziłeś zdecydowanie, że dogmat o Trojcy, teodokos i inne późniejsze dogmaty kościelne już były dawno ustalone, co jest oczywiście nieprawdą, ponieważ one były ogłaszane na kolejnych soborach, i to w sposób nie raz burzliwy. Nie ma żadnych przesłanek w Ewangeliach o tym wszystkim. Ci co chcą aby tak było wyciągali różne fragmenty z NT lub Starego aby coś udowodnić.
        Tu mała poprawka, opowiastka o św. Weronice powstała ze słów "vero icono", sprawdziłem - jako prawdziwy obraz lub prawdziwa kopia. Chusta nie powstała w niewytłumaczalny sposób, fałszerstw w średniowieczu dla propagowania chrześcijaństwa było wiele na użytek wiernych, tu przypomnę różne relikwie.
        Pokusiłem się o sprawdzenie słowa "faktyczność", wyjaśnienie tego neologizmu brzmi:
        "Faktyczność, pojęcie stworzone przez - Fichtego, oznacza to, co jest dane bezpośrednio, bez udziału rozumu; z kolei egzystencjaliści, np. - Sartre i - Heidegger, rozumieli faktyczność jako coś, co wyprzedza myślenie, tłumaczenie, jest jedynie stwierdzeniem, że coś jest."
        Innymi słowy - domniemanie, przypuszczenie pozarozumowe, tych subtelności nie znasz, bo znam już dobrze jaką dysponujesz wiedzą.
        Tak więc Twoje zdanie @gut, które poddałem krytyce jest niepoprawne stylistycznie. W potocznej dyskusji to słowo nie jest używane, jedynie na płaszczyźnie akademickich rozważań.
        I to juz wszystko...
      • racjonalny
        29.08.2012 19:19
        Tak jak wiele Twoich wypowiedzi @gut jest niekompetentnych i nieracjonalnych, bowiem opierasz się na urobionej tradycji, która z historią ma niewiele wspólnego. Jak chociażby to, że kiedyś stwierdziłeś zdecydowanie, że dogmat o Trojcy, teodokos i inne późniejsze dogmaty kościelne już były dawno ustalone, co jest oczywiście nieprawdą, ponieważ one były ogłaszane na kolejnych soborach, i to w sposób nie raz burzliwy. Nie ma żadnych przesłanek w Ewangeliach o tym wszystkim. Ci co chcą aby tak było wyciągali różne fragmenty z NT lub Starego aby coś udowodnić.
        Tu mała poprawka, opowiastka o św. Weronice powstała ze słów "vero icono", sprawdziłem - jako prawdziwy obraz lub prawdziwa kopia. Chusta nie powstała w niewytłumaczalny sposób, fałszerstw w średniowieczu dla propagowania chrześcijaństwa było wiele na użytek wiernych, tu przypomnę różne relikwie.
        Pokusiłem się o sprawdzenie słowa "faktyczność", wyjaśnienie tego neologizmu brzmi:
        "Faktyczność, pojęcie stworzone przez - Fichtego, oznacza to, co jest dane bezpośrednio, bez udziału rozumu; z kolei egzystencjaliści, np. - Sartre i - Heidegger, rozumieli faktyczność jako coś, co wyprzedza myślenie, tłumaczenie, jest jedynie stwierdzeniem, że coś jest."
        Innymi słowy - domniemanie, przypuszczenie pozarozumowe, tych subtelności nie znasz, bo znam już dobrze jaką dysponujesz wiedzą.
        Tak więc Twoje zdanie @gut, które poddałem krytyce jest niepoprawne stylistycznie. W potocznej dyskusji to słowo nie jest używane, jedynie na płaszczyźnie akademickich rozważań.
        I to już wszystko...
      • gut
        29.08.2012 19:53

        racjonalny :-) Tak jak wiele Twoich wypowiedzi... Cóż w tej Twojej wypowiedzi jest jeszcze więcej błędów niż zdań. Co do dogmatów cóż dostałeś znów "cofki" ale ja się z tego cieszę to znaczy, że gdzieś Tobie się to w świadomości odcisnęło co wtedy napisałem . Nie wiesz jaką wiedzą dysponuję ponieważ Twoja analiza jest błędna bo nie szedłem w tym kierunku tym bardziej jeśli słowo jak sam piszesz występuję na aszczyźnie akademickich rozważań to sam podałeś krytyce swoją analizie więc sam sobie zaprzeczasz. A piszesz tak jak sam napisałeś aby sobie coś udowodnić. Pozdrawiam :)

      • gut
        29.08.2012 20:02

        racjonalny:) Jak chociażby to, że kiedyś stwierdziłeś zdecydowanie, że dogmat o Trojcy, teodokos i inne późniejsze dogmaty kościelne już były dawno ustalone. Nigdzie nie stwierdziłem, że dogmaty były ustalone. Nie kłam. To tylko pokazuję, że nie potrafisz prowadzić dysput na poziomie skoro  przypisujesz coś komuś a sam tak twierdzisz. Żenada.

      • archiwista
        29.08.2012 20:47
        Gut nie klam bo miała miejsce twoja wypowiedz juz dawno o gotowych dogmatach itp. zanim kosciol je oglasil i o ile pamietam ktos ci wykazał falsz w tym stwierdzeniu, za duzo tlumaczysz sie klocisz, wiecej powagi.
      • gut
        29.08.2012 21:06

        archiwista :) Gut nie klam bo miała miejsce twoja wypowiedz... To trzeba było zatroszczyć się o lepsze sformułowanie zdania nawet tego nie potrafisz. Dogmaty nie są po to aby coś ustalać ale aby coś potwierdzić, coś w co wierzono od zawsze. Archiwista? anarchista. Pozdrawiam :-)

      • gut
        30.08.2012 12:34

        racjonalny, archiwista :) Simone Weil: "Wolno potępić jako heretyckie te spekulacje, które umniejszają rzeczywistość spraw boskich, przesłaniając, przez pozorne ich pogodzenie, sprzeczności stanowiące tych spraw tajemnicę. Na przykład robić z Syna istotę tylko półboską. Albo łagodzić boskość i człowieczeństwo w osobie Chrystusa, żeby je pogodzić"

  • Dominik
    28.08.2012 14:16
    Tak , tak szanowni Przedmówcy!
    Chusta ta była kiedyś powszechnie znaną relikwią chrześcijaństwa. Znajdowała się w konstantyńskiej Bazylice św. Piotra. W jednej z bocznych kaplic była nawiedzana przez rzesze pielgrzymów, a w okresach monarchizacji i kryzysów moralnych papiestwa wierni przybywali do Rzymu ze względu na tę właśnie chustę. Papież był kimś odległym, a Boskie Oblicze zrozumiałe dla wszystkich.
    Co ciekawe! Kiedy na polecenie Juliusza II zaczęto burzyć tę bazylikę, aby postawić nową (OBECNĄ) projekt przewidywał, że jeden z filarów Bazyliki ma stać się najbezpieczniejszym schronieniem dla tego skarbu. Niestety w czasie budowy wizerunek zniknął. W istniejącym do dziś "filarze - twierdzy" znajduje się tzw. Mandylion z Edessy, ktorym błogosławi się wiernych z balkonu tego filaru w czasie Wielkiego Tygodnia. Niestety to nie jest ta relikwia. Ten filar do dziś nosi znaki swego pierwotnego przeznaczenia - z jednej strony znajduje się monumentalna figura św. Weroniki z chusta w dłoniach. Brzmi niewiarygodnie, ale to prawda. Śledztwo przeprowadził Paul Badde w książce "Boskie Oblicze." Polecam...
    • JAWA25
      02.11.2016 15:13
      Ian Wilson w "Świętych Obliczach" napisał o tym bardziej przekonująco. Badde zaś twierdzi np. że "Indiana Jones i Poszukiwacze zaginionej Arki" przedstawia prawdziwą historię
  • chordad
    28.08.2012 15:23
    ech dziennikarze... zdecydujcie się... czy "całunu", czy "chusty z Manoppello" (btw: Manoppello a nie Manopello), bo to różne przedmioty/relikwie
  • Anna
    28.08.2012 20:16
    Szanowni Redaktorzy "Gościa", jest mi przykro, że muszę to napisać. Sprawdźcie, proszę, szczegóły owego quasi-odkrycia, dokładniej niż komercyjne media. Odkrycia dokonał 5 lat temu poprzedni proboszcz, od tego czasu odmawiana jest napisana specjalnie nowenna, powstała droga krzyżowa w lesie na terenie parafii, a Oblicze było traktowane z należnym szacunkiem. Obecna burza medialna jest co najmniej zaskakująca, a tania sensacja nie jest chyba w tym przypadku zasadna. Tym bardziej, że nowy proboszcz objął obowiązki dopiero miesiąc temu...
  • Juliusz
    29.08.2012 10:39
    Trzy lata Oblicze z Chusty nie daje mi spokoju, utworzyłem nawet specjalną stronę w necie na ten temat, zapraszam na www.manoppello.eu
  • Dominik
    29.08.2012 21:37
    Widzę, że dyskusja, którą sam nieco podkręciłem jest gorąca również dziś (29 VIII).
    Moi Drodzy! Chrześcijaństwo wbrew pozorom jest bardzo RACJONALNĄ religią. Cała teologia powstała na płaszczyźnie pojęć i systemów filozoficznych. W teologii wszystko jest "ścisłe" - w tym sensie, że nie mam miejsca na lukę, białą plamę. Czy jednak trzeba rozdzierać szaty?
    Nie wątpię w historyczność św. Weroniki.
    Uważam, iż nieprzypadkowa jest nazwa chusty - weronika.
    Wiele dowodów wskazuje na ścisły związek postaci św. Weroniki i chusty z Manoppello (m.in. czas powstania tej historii w świecie zachodnim).
    Dyskusja gorąca i temat wart rozwinięcia.
    Podbijam propozycję rozwinięcia tematu samej chusty przez Szanowną Redakcję!
  • ~ewa
    02.09.2012 19:45
    widziałam też taką kopię w muzeum miejskim w Szwajcarii, w Bazylei. Muzeum to mieści się w byłym kościele. Eksponaty dotyczą bankowości , sztuki sakralnej(mnóstwo starych szaf ołtarzowych i w jednej z nich jako wysuwane na 30 sekund - trzeba przycisnąć przycisk)- jest płocienko o wymiarach około 25x25cm kopia płotna z Manoppello) jak i sztuki mniej i bardziej współczesnej
  • JAWA25
    02.11.2016 15:15
    czemu ta chusta zwana jest "całunem"?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11