• katolik
    24.03.2012 17:17
    Ja mam inne przekonanie. Bóg jest niezmienny i nie może przeczyć samemu sobie.
  • Stanisław_Miłosz
    25.03.2012 06:32

    Ojciec Święty wyraźnie mówi: „II Sobór Watykański był i pozostaje nadal autentycznym znakiem Boga dla naszych czasów. Jeśli będziemy umieli go odczytywać i przyjmować w obrębie tradycji Kościoła i pod pewnym przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego, to będzie się on stawał coraz większą siłą dla przyszłości Kościoła”

     

    No właśnie - jeśli będziemy umieli. Tryb warunkowy. A umieliśmy dotąd? My, umieliśmy. Więc pewnie i dalej umieć będziemy. Ale czy ci wszyscy dla których II Sobór Watykański był zerwaniem ze stęchłą tradycją ciemnogrodu, dla których był konstytuantą nowego, światłego, otwartego, Multikulti-Kościoła też będą umieli? Czy będą umieli otrząchnąć się z przez półwiecze kumulujących się złogów relatywizmu, uwolnić z nałogu dialogowania i ekumenizmu z kim popadnie, nawet jak się zdaje z niosącym światło przeciwnikiem? Wątpliwe. Jaki zatem jest cel tego wezwania, skoro nie do chorych bez rokowań? Może jednak do tych zdrowych, by pohamować postępującą coraz szybciej erozję?

     

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11