• Dżabar
    02.01.2012 09:56
    To tak jest jak się chce przedobrzyć...
  • aga
    02.01.2012 10:37
    Dlatego właśnie jeszcze bardziej ta sytuacja powoduje, że nie lubie ks. Bonieckiego bo nie wytłumaczył swoim "fanom", że działaja nie na sZkode Marianów ale tych filipinskich ofiar a zreszta samego ks.Bonieckiego też!!!!!
  • w
    02.01.2012 11:00
    mam nadzieje, ze ksiadz Boniecki zejdzie z drogi pychy i poszukiwania poklasku wsrod salonów.
    • eva
      02.01.2012 11:16
      Ks. Boniecki to kapłan pełen pokory,a ostatnio Franciszkanie zabrali nam z Torunia charyzmatycznego ojca Maksymina-był za dobry.Zarzucił kaptur i z pokorą opuścił nasze miasto. Ciekawe, że medialność i poklask najbardziej znanego redemptorysty nikomu nie przeszkadza, nawet po umomnieniu przez Ojca Swiętego... To wszystko tak rozwala wspólnotę jaką jest nasz kościół. Kto ma interes w tym, aby w kościołach było nas coraz mniej?
      • gut
        02.01.2012 13:31

        Eva ks. Boniecki nie jest "pełen pokory" ponieważ nie posłuchał swoich przełożonych. Eva "medialność i poklask najbardziej znanego redemptorysty nikomu" nie jest usprawiedliwieniem dla poczynań ks. Bonieckiego.

  • eva
    02.01.2012 11:04
    A jak jeszcze można wyrazić swój sprzeciw? Jak na Krakowskim Przedmieściu? byłoby lepiej?
  • Scott
    02.01.2012 11:43
    Pogratulować. Szukanie bocznych furtek żeby obejść kary, wymuszanie czegoś na Kościele, groźby odejścia i inne byle żeby nie uderzyć się w pierś i nie wejść na drogę pojednania z Kościołem... A teraz to. Zamiast dodawać minusy i zaś kombinować żeby coś pokazać, coś wymyślać zacznijcie się modlić.
  • O posłuszeństwie
    02.01.2012 12:28
    Ojciec Pio v Ojciec Boniecki:
    Syn duchowy O. Pio - Emanuele Brunatto, napisał książkę i chciał bronić o. Pio. Stolica Apostolska, która wiedziała o tym zamierzeniu sugerowała by zablokować wydanie tej publikacji, by nie doszło do skandalu. O. Pio znalazł się pomiędzy obroną jego osoby a dopuszczeniem publicznych ataków na niektórych dostojników kościelnych występujących przeciw niemu. W liście napisanym przez o. Pio czytamy:
    "Proszę cię o okazanie mi synowskiej miłości, i nie wątpię, że mi ją okażesz chociaż będziesz musiał złożyć wielką ofiarę. Jeżeli prawdziwe mnie kochasz jako ojca, nie czyń tego..., dlaczego upokarzasz osoby Świętej Matki Kościoła i Zakonu Kapucynów.
  • Ufnal
    02.01.2012 13:05
    Mam wrażenie, że w tej notce i w komentarzach sugeruje się, że ksiądz Boniecki popiera takie działania lub wręcz sam je wywołuje. Wnioskując z wypowiedzi zamieszczonej na stronach "Tygodnika Powszechnego", jest wręcz przeciwnie.
  • Krzysztof
    02.01.2012 13:34
    Tendencyjny artykuł na chrześcijańskim portalu. Wstyd! Dlaczego obraża się
    ks. Bonieckiego, a nie napisze pełnej prawdy, że ks. Boniecki wystosował apel do tzw. obrońców, aby zaprzestali blokowania konta.
    http://tygodnik.onet.pl/30,0,72255,serwer_marianow_nadal_blokowany,artykul.html
  • opanas
    02.01.2012 18:51
    Hakerzy - lewacy. Kochają "ludzkość", "wolność słowa" i "humanizm", ale dla pojedynczego człowieka szacunku nie mają. Hakerze - idioto, jeśli czytasz te słowa, pomyśl ile dzieci zmarło w mękach czerwonki dzięki twojemu "humanizmowi".
  • Z. MIC
    05.01.2012 23:36
    Bardzo mnie nie pokoi to co dzieje się w zgromadzeniu w moim zgromadzeniu , jest to efekt decyzji o. prowincjała ,które jak mniemam podiął w afekcie co do osoby ks Adama .
    Ludzie to nie jest wina ks Adama , że hakerzy zaatakowali serwer zakonny. Użyjcie rozumu , chyba Pan Bóg was tym obdarzył.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6