Moim zdaniem materiał baaardzo kiepski. Po pierwsze co ma Jan Paweł II do rorat??? Kompletnie dwie różne bajki. Tak trudno zrobić piosenkę na kanwie oryginalnego Rorate ceoli desuper? Tak trudno tłumaczyć dzieciom dzień po dniu czym są roraty? W końcu, jeśli nawet by o tym Janie Pawle II mówić (który w porównaniu do Bożych misteriów jest TYLKO błogosławionym - więc rok liturgiczny jest od niego ważniejszy - adwent również, Jana Pawła II jest tylko wspomnienie obowiązkowe) - to z szacunkiem. To nie jest żaden Karol, a Błogosławiony Ojciec Święty. Ciekawe kiedy zaczniecie śpiewać o Matce Najświętszej "Maryśka urodziła Dzieciaka Bożego". Bo w tę stronę to idzie. I w końcu - szlagier komercyjnego zespołu. Denny teologicznie. Właśnie nieteologiczny. Piosenka. Kompletnie nie nadaje się do używania w liturgii. To tyle, ale w sumie czego można się było spowiedziewać po "katolickim" Gościu Niedzielnym. Witki opadają.
mnie bardzie interesuje, kiedy w końcu wyrzucimy z całego Mszału Rzymskiego wszelkie imiona i zastąpimy je jedynie słusznym Janem Pawłem II. Będzie: "Spowiadam się Janowi Pawłowi wszechmogącemu" Jak szaleć to szaleć.
Ja tylko zacytuję Kronikę Novus Ordo z której komentarzem trudno się nie zgodzić: "Posoborowie każe przekonywać dzieci że nie ma sensu modlić się do aniołów i świętych w Niebie, bo mają przecież fajrant..."
Wypada przypomnieć tutaj pieśń bardziej stosowną do okoliczności:
Niebiosa, rosę spuście nam z góry 1. Niebiosa, rosę spuście nam z góry; Sprawiedliwego wylejcie, chmury. O wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie I grzechów naszych zapomnij już, Panie!
2. Niebiosa, rosę spuście nam z góry; Sprawiedliwego wylejcie, chmury. Grzech nas oszpecił i w sprośnej postaci stoim przed Tobą, jakby trędowaci.
3. Niebiosa, rosę spuście nam z góry; Sprawiedliwego wylejcie, chmury. O, spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany I ześlij Tego, co ma być zesłany.
4. Niebiosa, rosę spuście nam z góry; Sprawiedliwego wylejcie, chmury. Pociesz się, ludu, pociesz w swej niedoli, Już się przybliża kres twojej niewoli
5. Niebiosa, rosę spuście nam z góry; Sprawiedliwego wylejcie, chmury. Roztwórz się ziemio, i z łona twojego, Wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego.
Ne irascaris, Domine, ne ultra memineris iniquitatis Ecce civitas Sancti facta est deserta, Sion deserta facta est, Jerusalem desolata est Domus sanctificationis tuae et gloriae tuae, ubi laudaverunt te patres nostri
Rorate...
Peccavimus, et facti sumus tamquam immundus nos Et cecidimus quasi folium universi Et iniquitates nostrae quasi ventus abstulerunt nos Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae
Rorate...
Vide Domine afflictionem populi tui Et mitte quem missurus es Emitte Agnum dominatorem terrae de Petra deserti ad montem filiae Sion Ut auferat ipse jugum captivitatis nostrae
Rorate...
Consolamini, consolamini, popule meus Cito veniet salus tua Quare maerore consumeris, quia innovavit te dolor? Salvabo te, noli timere Ego enim sum Dominus Deus tuus, Sanctus Israel, Redemptor tuus
Czytam Wasze komentarze i jestem zniesmaczony. Prowadzę roraty według materiałów z Małego Gościa Niedzielnego. Owszem - nie są one idealne. Ale i tak są bardzo dobre. Wasze teksty dowodzą tylko jednego - w ogóle nie czujecie czym jest duszpasterstwo. Żyjcie sobie w swoim świecie i prostujcie swoje ścieżki do Pana. Ale nie czujecie tego, że ludzkie drogi są poplątane i potrzebują jasnych wskazówek. Życzę, byście poza bożkami liturgii i prawa zobaczyli kiedyś Nadchodzącego.
Moje dzieci chodzą codziennie na roraty i są zachwycone . To chyba wystarczy w ramach komentarza. ps całkowicie zagadzam się z kubchą , bądzmy realistami dzieci chętniej będa spiewć Fajrant w niebie niż Rorate caeli... zresztą ja też :) Pozdrawiam wszystkich i Wesołych Swiąt !!!
Niebiosa, rosę spuście nam z góry
1. Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
O wstrzymaj, wstrzymaj Twoje zagniewanie
I grzechów naszych zapomnij już, Panie!
2. Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
Grzech nas oszpecił i w sprośnej postaci
stoim przed Tobą, jakby trędowaci.
3. Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
O, spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany
I ześlij Tego, co ma być zesłany.
4. Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
Pociesz się, ludu, pociesz w swej niedoli,
Już się przybliża kres twojej niewoli
5. Niebiosa, rosę spuście nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie, chmury.
Roztwórz się ziemio, i z łona twojego,
Wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego.
Ne irascaris, Domine,
ne ultra memineris iniquitatis
Ecce civitas Sancti facta est deserta, Sion deserta facta est,
Jerusalem desolata est
Domus sanctificationis tuae et gloriae tuae,
ubi laudaverunt te patres nostri
Rorate...
Peccavimus, et facti sumus tamquam immundus nos
Et cecidimus quasi folium universi
Et iniquitates nostrae quasi ventus abstulerunt nos
Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae
Rorate...
Vide Domine afflictionem populi tui
Et mitte quem missurus es
Emitte Agnum dominatorem terrae de Petra deserti ad montem filiae Sion
Ut auferat ipse jugum captivitatis nostrae
Rorate...
Consolamini, consolamini, popule meus
Cito veniet salus tua
Quare maerore consumeris, quia innovavit te dolor?
Salvabo te, noli timere
Ego enim sum Dominus Deus tuus, Sanctus Israel,
Redemptor tuus
Rorate...
Anula, lat 8
Życzę, byście poza bożkami liturgii i prawa zobaczyli kiedyś Nadchodzącego.
ps całkowicie zagadzam się z kubchą , bądzmy realistami dzieci chętniej będa spiewć Fajrant w niebie niż Rorate caeli... zresztą ja też :)
Pozdrawiam wszystkich i Wesołych Swiąt !!!