• stu
    04.08.2011 11:52
    Moment moment... Fraza "przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy są bardzo rzadkie (KKK 2267 in fine)" mówi nie o ciężarze gatunkowym przestępstwa(!), ale o zewnętrznych okolicznościach, np przestępstwie popełnionym na bezludnej wyspie, wśród kilku(nastu) ocalałych z katastrofy rozbitków. Wtedy mordercę trzeba zabić, bo nie da się go "bezkrwawo odizolować". Takie przypadki rzeczywiście są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale.

    Teza o "sprawiedliwości" wykracza poza ramy nauczania Kościoła katolickiemu. Księdzu owego kościoła nie przystoi siać takiej dezinformacji. Sprawiedliwość nie jest i nigdy nie była prawem bezwzględnym, ani też nie stoi ponad prawem do życia. Obrona konieczna to nie "sprawiedliwość", tylko ratowanie życia [1]W CHWILI [2]BEZPOŚREDNIEGO zagrożenia, ale już nie potem. Tutaj żadna z tych dwóch przesłanek nie występuje.
    • JAWA25
      26.02.2016 15:59
      Słusznie, należy odróżnić obronę konieczną od kary. Artykuł niestety plącze te dwie sprawy.
      Kara może mieć cele: odpłaty (co niestety bywało pretekstem do okrucieństwa), naprawy sprawcy (co przy każe śmierci odpada), zabezpieczenia przed powtórzeniem przestępstwa i odstraszenia innych przed popełnieniem. Trzeci z wymienionych wygląda IMHO na najbardziej przekonujący.
      Twierdzenie księdza Jaklewicza, że sprzeciw wobec KS i akceptacja aborcji czy eutanazji zwykle idą w parze, wygląda na nadmierne uproszczenie (NB "abortio" to po łacinie "poronienie" - każde bez względu na przyczynę. Zaś "εὐθανασία" po grecku "dobra śmierć", Byron i Mickiewicz pisali sonety pod tym tytułem i było w nich tylko o dobrej śmierci nie o uśmiercaniu kogokolwiek
      http://classiclit.about.com/library/bl-etexts/lbyron/bl-lbyron-euthanasia.htm http://www.wiersze.annet.pl/w,,203)
  • katolik
    04.08.2011 12:12
    Rz 13:4 "Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzenia sprawiedliwej kary temu, który czyni źle."
    Pismo Święte o karze śmierci.
    • piotrm
      08.09.2011 09:39
      Raczej "Pismo św. o posłuszeństwie wobec władzy świeckiej". Nie naginajmy Pisma Św. do swoich tez.
      • JAQ
        19.12.2015 20:47
        Gdyby chrześcijanie zawsze byli "posłuszni władzy świeckiej" to Imperium Rzymskie nie miałoby powodu rzucać ich lwom na pożarcie. Ewangelia mówi "oddaj cesarzowi, co cesarskie, a Bogu co boskie" Mt 22, 21 zatem są owej władzy świeckiej granice.
      • JAQ
        19.12.2015 20:57
        Kara najwyższa mogła by być dla
        - terrorystów
        - zbrodniarzy wojennych
        - handlarzy ludźmi
        - handlarzy narkotykami
        Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich ONZ z 16 grudnia 1966 dozwala by "W krajach, w których kara śmierci nie została zniesiona, wyrok śmierci może być wydany jedynie za
        najcięższe zbrodnie, zgodnie z ustawą, która obowiązywała w chwili popełnienia zbrodni i nie narusza postanowień niniejszego Paktu i Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa. Kara ta może być wykonana tylko na podstawie prawomocnego wyroku wydanego przez właściwy sąd." (art. 6) Drugi Protokół Fakultatywny do Paktu (1989) zakazuje stosowania kary śmierci na terenie państw, które ten Protokół ratyfikowały. Zakaz ten może być uchylony jedynie na czas wojny, kiedy można skazać "za najcięższą zbrodnię o charakterze wojskowym", o ile uczyniono stosowne zastrzeżenie w momencie ratyfikacji lub przystąpienia do Protokołu. Polska tego nie zastrzegła. Wprowadzenie kary śmierci wiązałoby się też z koniecznością wypowiedzenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka wraz z Protokołem szóstym (zakazującym stosowania kary śmierci w okresie pokoju).
  • jhs
    04.08.2011 13:25
    Kara śmierci nie łamie prawa do życia, którego (wg nauki Sługi Bożego Piusa XII) przestępca zrzeka się w momencie popełniania przestępstwa, mając świadomość grożących konsekwencji. Dlatego też tradycyjna nauka Kościoła nigdy nie odrzucała kategorycznie "kary generalnej", uznając ją jednak za ostateczność.
    • stu
      04.08.2011 14:45
      Widzę tu niekonsekwencję: przestępca może zrzec się prawa do życia (wtedy możemy go zabić), ale schorowany człowiek nie (i zabicie go jest grzechem śmiertelnym)?
      A przecież ten pierwszy robi to w sposób domniemany (na pewno nie świadomie), a drugi - wprost, z zachowaniem wszelkiej wymaganej formy.

      KKK jasno tę kwestię reguluje - w przytoczonych tu przepisach nie ma nic o "zrzekaniu się". Nie można zrzec się prawa do życia, bo nie mamy zdolności dysponowania tym prawem. Mówiąc wprost: jako chrześcijanin wierzę, że nie ja sam dałem sobie życie, więc nie mogę sam się go wyrzec.
      • jhs
        04.08.2011 16:51
        Schorowany człowiek może nie móc podjąć wolnej i w pełni świadomej decyzji - chociażby dlatego, że podlega cierpieniu. Zaś w przypadku karę śmierci chodzi o popełnienie czynu dotykającego drugiego człowieka, mając pełną świadomość konsekwencji. Dlatego wg dawnego poglądu Kościoła wydanie wyroku śmierci musiały poprzedzić długie i żmudne badania psychologiczne.
        Poza tym nadal należy pamiętać o życiu innych ludzi, które mogłoby być zagrożone po zakończeniu odbywania kary więzienia przez przestępcę, co dzięki współczesnej resocjalizacji jest więcej niż prawdopodobne.
      • JAWA25
        26.02.2016 16:02
        jhs "Dlatego wg dawnego poglądu Kościoła wydanie wyroku śmierci musiały poprzedzić długie i żmudne badania psychologiczne." Jak dawnego? Czy Jana Husa lub Giordano Bruno poddawano takim badaniom zanim ich posłano na stos?
    • zawodowy karnista
      04.08.2011 18:56
      Nieprawdziwa jest teza o świadomości przestępcy, ponieważ każdy przestępca zakłada przed popełnieniem przestępstwa, że mu się uda i go nie złapią, nawet jeśli go zatrzymają, to otrzyma niewielką karę. Ponadto, większość przestępstw jest dokonywana po spożyciu alkoholu i wówczas trudno dowodzić o jakiejkolwiek świadomości.
      • jhs
        04.08.2011 19:22
        Chodzi jedynie o świadomość grożących konsekwencji, a ta jest obecna w przestępcy zawsze, nawet jeśli liczy na jej uniknięcie. Oczywiście bycie pod wpływem alkoholu, narkotyków etc. uniemożliwia, patrząc pod kątem etycznym, możliwość świadomego osądu
  • Solidarny
    04.08.2011 13:52
    Niestety współczesne państwa potrafią wypuszczać zbrodniarza na przepustki albo skracać mu karę, co daje mu możliwość popełniania następnych zbrodni. Na bezludnej wyspie zbrodniarz miałby mniejsze szanse ucieczki, bo w małej grupie nie uzyskałby przepustki. Ten faktyczny brak ochrony może więc usprawiedliwiać karę śmierci. Po drugie, państwo na własne życzenie czyni się słabszym od zorganizowanego gangu. Bandyta zabije, a państwo jego zabić nie może. Czasem nawet, jak w przypadku głównego komendanta policji, marka Papały, nawet nie może go odnaleźć.
  • Oleander
    04.08.2011 13:54
    "Ale Pan mu powiedział: «O, nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie!» Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka" (Rdz 4,15). Sprawiedliwość jest rzeczą boską, nie ludzką.
  • Anonim (konto usunięte)
    06.08.2011 10:56
    "Kara" śmierci nie jest karą, bo ta w swym celu ma być wydarzeniem poprawczym. Śmierć zadana w imię prawa jest totalną, nieodwracalną eliminacją. Można się tylko zastanawiać dlaczego Bóg tychże oto zdegenerowanych osobników sam nie razi piorunem ad hoc, po zbrodni. Jakoś zwykle woli poczekać do końca, który sam mu wyznaczył przy narodzinach. No ale my, homo ludens-vulgaris, wiemy lepiej przecież, że nie ma na co czekać!
    My po prostu jesteśmy mądrzejsi...
  • Przemko S.
    06.08.2011 21:06
    katolik - we fragmencie Listu do Rzymian jest mowa o władzy jako tej która nosi miecz, nie ma tam bezpośredniego odnośnika do kary śmierci, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd. Jest to fragment na który często powołują się zwolennicy kary śmierci, chociaż nie ma tam o niej mowy. Przecież to właśnie święty Paweł jest autorem tych słów że "władza nie na próżno nosi miecz" a potem sam zginął z rozkazu władzy świeckiej ścięty mieczem i to ma być to wasza sprawiedliwość? Powiecie, że święty Paweł został słusznie skazany na śmierć? Z resztą, odnośnie do tego, zawsze istnieje prawdopodobieństwo pomyłki i co wtedy, nieboszczykowi wypłacicie odszkodowanie?

    Władza jest potrzebna, ale jej nadużywanie już nie. Kara śmierci być może również bywa potrzebna, ale tylko w marginalnych, dokładnie zbadanych i ocenionych przypadkach a nie dlatego bo wam się tak podoba.
    • katolik
      08.09.2011 14:45
      To jest o karze śmierci, bo władza ma prawo karać śmiercią.
      • JAWA25
        26.02.2016 15:30
        katolik "To jest o karze śmierci, bo władza ma prawo karać śmiercią." Wszelka władza?
        Carat, Hitler, Stalin et consortes? Jak oznajmia Pismo "ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę" (Mk 10,42)
        Cytowany passus listu do Rzymian rdz 13 o władzy "nie zawiera nic specyficznie chrześcijańskiego" zauważa katolicki teolog Joachim Gnilka w książce "Paweł z Tarsu". To samo można powiedzieć o "posłuszeństwie władzy" 1 P 3,14.
  • Piotr38
    08.09.2011 13:52
    Kara śmierci nic tu nie da.Jeśli ludzie nadal będą się Mścic.Jedni za drugich to nigdy nie będzie pokoju na ziemi.Powinno byc tak.Osoba która zabiła kogokolwiek powinna byc pozbawiona jakichkolwiek praw !!! Nie powinna nigdy wyjśc na wolnośc!!! Powinna zostac osadzona w karnej izolatce do końca swojego życia.I nie powinna miec jakiegokolwiek luksusu !!! tylko woda i chleb.To każdego nauczy rozumu i szacunku do drugiego człowieka. To jest większa kara iż kara śmierci !!! Podpisał Piotr Bartosz
    • JAWA25
      26.02.2016 16:10
      Coś w tym jest, tylko że "pozbawienie jakichkolwiek praw" źle brzmi, nawet przestępca powinien być traktowany bez nadmiernej srogości. Ktoś "pozbawiony jakichkolwiek praw" konsekwentnie mógłby być katowany, gwałcony i temuż podobnież, zdany na laskę i niełaskę strażników. Byłoby to karą czy usprawiedliwianiem nowego przestępstwa, tym razem dokonanego na sprawcy? A czy brak luksusu w więzieniu nauczy kogoś czegoś trudno powiedzieć.
  • Tomson
    08.09.2011 16:29
    Uprawniona obrona

    2263 Uprawniona obrona osób i społeczności nie jest wyjątkiem od zakazu zabijania niewinnego człowieka, czyli dobrowolnego zabójstwa.
    "Z samoobrony... może wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika... Pierwszy zamierzony, a drugi nie zamierzony36.

    2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios:

    Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszczyć się o własne życie niż o życie cudze37.

    2265 Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby, za wspólne dobro rodziny lub państwa. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik zpstał pozbawiony możliwości wyrządzania szkody. Z tej racji prawowita władza ma obowiązek uciec się nawet do broni, aby odeprzeć napadających na wspólnotę cywilną powierzoną jej odpowiedzialności.

    2266 Ochrona wspólnego dobra społeczeństwa domaga się unieszkodliwienia napastnika. Z tej racji tradycyjne nauczanie Kościoła uznało za uzasadnione prawo i obowiązek prawowitej władzy publicznej do wymierzania kar odpowiednich do ciężaru przestępstwa, nie wykluczając kary śmierci w przypadkach najwyższej wagi. Z analogicznych racji sprawujący władzę mają prawo użycia broni w celu odparcia napastników zagrażających państwu, za które ponoszą odpowiedzialność. Wysiłek państwa, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zachowań, które łamią prawa człowieka i podstawowe zasady obywatelskiego życia wspólnego, odpowiada wymaganiu ochrony dobra wspólnego. Prawowita władza publiczna ma prawo i obowiązek wymierzania kar proporcjonalnych do wagi przestępstwa.
    Pierwszym celem kary jest naprawienie nieporządku wywołanego przez wykroczenie. Gdy kara jest dobrowolnie przyjęta przez winowajcę, ma wartość zadośćuczynienia. Ponadto, kara ma na celu ochronę Poza ochroną porządku publicznego i bezpieczeństwa osób.
    Wreszcie, kara ma wartość leczniczą; powinna w miarę możliwości - przyczynić się do poprawy winowajcy38.

    2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
    Jeśli Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczają do obrony życia ludzkiego wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem i do ochrony porządku publicznego oraz bezpieczeństwa osób, władza powinna stosować te środki, gdyż ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
    Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale".

    (...)
  • BB
    08.09.2011 16:55
    Solidarny ma rację.
  • JAQ
    19.12.2015 20:42
    "Wśród państw demokratycznych i przestrzegających praw człowieka karę śmierci utrzymują Japonia, Indie" (cytat z artykułu). Ustrój Indii jest tak demokratyczny że kiedyś premier Indira Gandi rozwiązała parlament i wprowadziła stan wyjątkowy bo nie spodobał się jej wynik wyborów (co z tego że było i minęło, ustrój Indii od tamtego czasu się nie zmienił). W Indiach w szeregu prowincji zabroniona jest apostazja od hinduizmu, petycja protestacyjna http://www.citizengo.org/en/pr/30948-please-help-religious-liberty-india-under-threat-right-now
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6