• Marek Aureliusz
    03.07.2015 18:25

    Drogi Księże !


    Gratuluję odwagi , to bardzo współczesny tekst ,człowiek epoki rewolucji informacyjnej musi zobaczyć zanim uwierzy , to naturalny odruch samoobrony w nawałnicy danych.

    Tylko ...no właśnie...
    Chrystus pokazał Tomaszowi swe rany, a my co możemy pokazać światu ?

    ano nie możemy , nie chcemy , nie umiemy oddziaływać na zmysł wzroku , umiemy jedynie na zmysł słuchu , jesteśmy akustyczni powiedziałbym "radiowi "

    a to dzisiaj za mało.

    Ale lepszy rydz niż...
    jeśli naczelne władze k.k. tego nie potrafią dostrzec , nie potrafią zrestrukturyzować systemu nauczania to niechże chociaż zauważy to ksiądz, dobre i to.
  • Gość
    17.04.2017 19:48
    Niewierny Tomasz [Vt-7,14]

    24 Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus.

    25 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę».

    26 [Vt-7,15] A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!»

    27 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!»

    28 Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!»

    29 [JK] Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

    Spróbujmy się temu przyjrzeć dokładniej: Ci z którymi nie był - już widzieli. Czy więc uwierzyli nie widząc ? Tomasz - skoro zobaczył - i jeżeli uznać fakt zmartwychwstania za dowód na bycie Bogiem - nie był w sytuacji wyboru między uwierzeniem a nie, był w sytuacji powzięcia wiedzy na ten temat w oparciu o dowód. To jest coś zupełnie innego, niż to co przez wieki tą sceną się przedstawia. Co innego - inni współcześni i kolejne pokolenia ....Może to sprawa tłumaczenia - kto wie (a nie wierzy) dziś jak naprawdę ta scena wyglądała ? A jak ją przedstawiono po wielu latach w zapisie ? Ale jej poznawczy, logiczny i religijny sens (znaczenie) nie wydaje mi się takie jak się to do wierzenia przedstawia...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11