Jest inaczej, bo kiedyś grzechem było zuchwałe liczenie na miłosierdzie Boże, a teraz wychodzi się z założeni, że Jezus „ w niebie bardzo chcę mieć każdego” i On się wszystkim sam już zajmie. Ja tylko mam powiedzieć: „Jezu Ufam Tobie” i po sprawie. Zrobili z nas protestantów, a teraz się dziwią, że nie zachowujemy się jak katolicy! Jeżeli Papież mówi, że Jezus umarł „za wszystkich” https://misyjne.pl/franciszek-niech-pan-wyzwoli-nas-z-psychologii-podzialu-i-dzielenia/ to z tego wynika, że wszyscy idą do nieba, począwszy nie tylko od dobrego, ale też od tego drugiego łotra. (Jeszcze żyją ci, którzy pamiętają, że kiedyś było inaczej: https://www.gosc.pl/doc/1147916.Za-wielu-czy-za-wszystkich-list-Papieza/3) Jak się jest w herezji „wszyscy idą do nieba” to jakie ma znaczenie, że ktoś umiera bez sakramentów? Dziwię się, że jeszcze nie skreślili KKK 1035.
https://www.gosc.pl/doc/1147916.Za-wielu-czy-za-wszystkich-list-Papieza/3) Jak się jest w herezji „wszyscy idą do nieba” to jakie ma znaczenie, że ktoś umiera bez sakramentów? Dziwię się, że jeszcze nie skreślili KKK 1035.