Sprawiedliwość zatriumfuje: „Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre.” 2 Kor 5,10
Bardzo dziwię się Pani dr hab., że nie znając z bliska rzeczywistości L'Arche i jej struktur, wysuwa tyle śmiałych wniosków. Cel szczytny, ale ta apologia jest niepotrzebna. Prawda
Nareszcie jedna odważna kobieta, która nie daje się wpuścić w kanał myślenia i patrzenia na relacje damsko-męskie jedynie jako przemoc seksualna. Jean Vanier przyznał się do relacji z kobietą, ale zaznaczył, że były WZAJEMNE. Czyli ucięli sobie flirt albo nawet i romansik! A po 40 latach starsza pani coś opowiada pod dyktando zseksualizowanej firmy GCPS. Dlaczego Posner i Arka nie zlecili dochodzenia prokuratorowi albo innym organom ścigania powołanym do tego typu działań?
Bardzo neguję każdą przemoc. Wiem jak mocno można zranić, skrzywdzić i sponiewierac człowieka i pamięć o nim bezpodstawnymi oskarżeniami.Zgadzam się z Twoim tokiem analizy i myślenia s.Dawido. Dlaczego Francja ? Walczy z wiarą i chrześcijaństwem. Nie poddawajmy się tak łatwo oskarżeniom duchownego. Wierzymy w miłosierdzie Boże i prawdę, a nie sądźmy bo nie mamy takiej wiedzy.