Zgadzam się z autorem, kiedy zacznie się krytykować bardzo łatwo popaść w grzech pychy. Jestem tradycjonalistką, pokory w tych sprawach uczę się od jednego z kapłanów Tradycji Katolickiej, w myśl zasady 'znaj człowieku swoje miejsce'. W Kościele to bardzo ważne, to podstawa. Od krytyki są kapłani, biskupi i kardynałowie. Jako świecka osoba jestem bardzo ostrożna w krytyce Kościoła, bo znam swoje miejsce. Pozdrawiam serdecznie. Z Panem Bogiem.
Wszystko bardzo pięknie. Szafarze nadzwyczajni są potrzebni. Jednak boję się, że wkrótce może u nas być jak w Irlandii (przynajmniej w tej parafii, w której bywam) - podczas Mszy kapłan siedzi (zdrowy, może udzielać Komunię), a świeccy mężczyźni i kobiety udzielają Komunii. Taka sytuacja jest w jawnej sprzeczności z przepisami, o których wspomina Autor. Poza tym, jeśli chodzi o Wiatyk, jest to sytuacja, w której często chory potrzebuje również spowiedzi, a w tym szafarz kapłana nie zastąpi. No i ostatnia rzecz - w naszej podzielonej i pokłóconej Polsce szafarze rzeczywiście mogą spotykać się z hejtem, zwłaszcza w necie. Trzeba być na to przygotowanym.