Nie przywilej, ale obowiązek

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 15.10.2011 21:37

Benedykt XVI podkreślił, że bycie ewangelizatorem nie jest jakimś przywilejem, ale wynikającym z wiary obowiązkiem. „Współczesny świat potrzebuje ludzi, którzy będą mówić i świadczyć, że to Jezus uczy nas sztuki życia, drogi prawdziwego szczęścia, ponieważ to On sam jest drogą życia” – mówił Papież w czasie wieczornego spotkania z ewangelizatorami z całego świata.

Nie przywilej, ale obowiązek MAURIZIO BRAMBATTI/ PAP/EPA Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 12. października 2011

W dzisiejszym świecie nie można zatrzymać się wyłącznie na świadectwie życia, potrzeba też odważnego głoszenia Jezusa słowem. Otwierając konferencję „nowych ewangelizatorów” wskazał na to abp Rino Fisichella. Spotkanie, które zgromadziło w Watykanie ok. 8 tys. przedstawicieli diecezji, zakonów, parafii i ruchów kościelnych z różnych krajów świata, przygotowała Papieska Rada ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Celem dwudniowego wydarzenia, które rozszerzy się także na ulice Wiecznego Miasta, jest zaprezentowanie już istniejących inicjatyw ewangelizacyjnych oraz wstępne wytyczenie ich ram koordynacyjnych.

Wieczorem z „nowymi ewangelizatorami” spotkał się Benedykt XVI. Nawiązując do motta spotkania: «Słowo Boże szerzy się i rośnie», Papież zastanawiał się, na jaką glebę we współczesnym świecie pada Słowo. Wskazał, że często napotyka ono na zamknięcie i odrzucenie, sposoby życia i myślenia odległe od Boga i prawdy. „Jednak mimo to – podkreślił Ojciec Święty – człowiek stawia sobie pytania o ostateczny sens rzeczy i nie zadowala się odpowiedziami dającymi tylko ulotne szczęście”.

„«Słowo Boże szerzy się i rośnie», ponieważ Jego moc nie zależy od naszych akcji, środków i od naszego zaangażowania, ale od Boga” – mówił Papież. Drugim motywem jego wzrostu jest to, iż wciąż wydaje ono owoce. „W świecie, choć o tym nie słychać, wciąż istnieje dobra, żyzna gleba”. Jako trzeci dowód na wzrost Słowa Papież wskazał fakt, że mimo obojętności, niezrozumienia czy prześladowań Ewangelia naprawdę dotarła na krańce ziemi i że wciąż są ludzie, którzy ją przyjmują.

Benedykt XVI podkreślił, że bycie ewangelizatorem nie jest jakimś przywilejem, ale wynikającym z wiary obowiązkiem. „Współczesny świat potrzebuje ludzi, którzy będą mówić i świadczyć, że to Jezus uczy nas sztuki życia, drogi prawdziwego szczęścia, ponieważ to On sam jest drogą życia” – mówił Papież w czasie wieczornego spotkania z ewangelizatorami z całego świata.