Jak rozmawiać z chorymi?

KAI |

publikacja 28.09.2011 21:23

W chorym widzimy nie tyle schizofrenika czy alkoholika ale człowieka, który bardzo głęboko cierpi, choć często jesteśmy bezradni wobec jego cierpienia – do takiej postawy zachęcała kapelanów szpitalnych dr Elżbieta Kobrzyńska z oddziału psychiatrii Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie.

Na warszawskiej Pradze z inicjatywy duszpasterstwa służby zdrowia odbyło się szkolenie dla kapelanów nt. komunikacji z chorymi psychicznie i somatycznie.

Jak powiedziała dr Kobrzyńska, psychiatra z 30-letnim stażem w zawodzie, wciąż najczęstszą reakcją wobec chorego psychicznie jest odwrócenie się. - Bardziej niż wypadków czy śmierci obawiamy się utraty zmysłów. Tymczasem choroby psychiczne występują często: schizofrenia u 1 proc. osób w populacji, depresja u 20-25 proc., choroba Alzheimera u 15 proc. osób po 65 roku życia – mówiła.

Dr Kobrzyńska zwróciła uwagę, iż szczególnie pacjenci psychiatryczni wyczuleni na nieszczerość uczuć, dlatego zarówno lekarze jak i kapelani nie powinni przybierać maski osoby wszystkowiedzącej czy wyniosłej. Ważne jest też, by nie oceniać osoby chorej w kategoriach wartościujących i nie osądzać jej.

- Wystarczy wejść do szpitali psychiatrycznych i zobaczyć te osoby, na których widać potworną destrukcję przewlekłej choroby psychicznej, żeby poczuć całą swoją bezradność, mimo tego, że są wprowadzane coraz to nowsze leki – mówiła. Dodała, że zarazem jest też rzeczywistość nadziei: medycyna rozwija się szybko, jest postęp w leczeniu psychiatrycznym ale wciąż przyjmowani są chorzy, młode osoby na progu swojego dojrzałego życia np. z rozpoznaniem schizofrenii. Według dr Kobrzyńskiej coraz częstszym problemem są także uzależnienia młodych ludzi, które często przyczyniają się do późniejszego rozwoju schizofrenii.

Jej zdaniem, ważną jest także modlitwa kapelanów za cierpiących, zwłaszcza psychicznie. Chorzy tego oczekują od księdza, że będzie się modlił, powierzał ich sprawy Bogu. - Zaskakuje mnie to, że w dużych szpitalach, wielu chorych, którzy przychodzą do szpitalnej kaplicy to osoby chore psychiczne, widać, że one same potrzebują oparcia duchowego. Treści religijne wprawdzie bywają przedmiotem urojeń niektórych pacjentów, ale kapłan może pomóc im rozróżnić autentyczną religijność od urojeń – dodała.

Z kolei psycholog z Kliniki Onkologii Dziecięcej w Centrum Zdrowia Dziecka dr Justyna Korzeniewska, zachęcała kapelanów szpitalnych do współpracy z psychologami. Poprowadziła dla nich szkolenie nt. komunikacji z chorymi oraz podstaw interwencji kryzysowej. Zwróciła uwagę, że zadaniem kapelanów, podobnie jak innych specjalistów z zakresu niesienia pomocy jest pomaganie osobom w kryzysie „w normalnym przeżywaniu nienormalnej sytuacji”. Księża rozmawiają bowiem zarówno z pacjentami szpitali, jak też ich rodzinami czy bliskimi.

Prelegentka zwróciła księżom uwagę na najczęściej popełniane, mimo dobrej woli, błędy w rozmowach z osobami cierpiącymi i przeżywającymi kryzysy. Radziła, by swoimi wypowiedziami nie blokować reakcji emocjonalnych pacjentów, nie deprecjonować poniesionej straty pocieszając rodziców po śmierci dziecka np. słowami „jesteście młodzi, będziecie mieli jeszcze kolejne dzieci”. Ważne jest też by, nie narzucać rad, nie podejmować decyzji za tę osobę, nie wskazywać na powinności w rodzaju „straciłaś męża, ale powinnaś zająć się dziećmi”. Nie pocieszać poprzez wskazywanie czynników zewnętrznych np. „czas goi rany”, „zapomnisz”. – Nie chodzi o to, by uciszyć ból i szybko osuszyć łzy. Ból i łzy są naturalną reakcją. Osoba musi przez to przejść, żeby pójść dalej. Raczej należy wspierać ją w przeżyciu żalu, bólu i straty. Niepokojące jest też gdy pacjent zachowuje tzw. „zimną krew” bo może to świadczyć o zablokowaniu sfery uczyć – wyjaśniała psycholog.

W spotkaniu formacyjno-szkoleniowym zorganizowanym w auli kurii warszawsko-praskiej uczestniczyli kapelani szpitali i domów pomocy społecznej z obu warszawskich diecezji. Obecny był także krajowy duszpasterz służby zdrowia ks. prof. Stanisław Warzeszak oraz bp Stanisław Kędziora, który podzielił się z duchownymi swoim doświadczeniem chorowania i bycia pacjentem.

Zapowiedziano także, że 18 października o godz. 18 w kościele wizytek w Warszawie zostanie odprawiona Msza św. dla środowiska medycznego i przedstawicieli izb lekarskich z okazji święta patronalnego lekarzy. Natomiast 9 listopada w tej samej świątyni odbędzie się nabożeństwo wypominkowe za mazowieckich lekarzy zmarłych w minionym roku.