USA podarowały 3 mln dol. Kościołowi na Kubie na pomoc ofiarom huraganu

KAI |

publikacja 03.11.2025 21:42

Charakterystyczne, że pomocy udzielają kanałami kościelnymi.

Na Kubie po przejściu huraganu Melissa Na Kubie po przejściu huraganu Melissa

Władze Stanów Zjednoczonych podarowały 3 mln dolarów Kościołowi katolickiemu na Kubie na pomoc ofiarom huraganu Melissa. „Nasze modlitwy towarzyszą odważnemu narodowi kubańskiemu” – napisał Departament Stanu, zapowiadając przekazanie tej pomocy humanitarnej za pośrednictwem kanałów nie rządowych, lecz kościelnych.

Huragan Melissa, który przeszedł nad Karaibami, spowodował ofiary śmiertelne i zniszczenia, szczególnie na Jamajce. Uderzając we wschodnią cześć Kuby, zniszczył budynki mieszkalne, infrastrukturę i zbiory na polach. Pomoc z USA będzie przeznaczona dla najbardziej poszkodowanych w tej klęsce żywiołowej.

USA nałożyły embargo gospodarcze na komunistyczne władze Kuby. Dar z Departamentu Stanu jest w tym kontekście przejawem „dyplomacji humanitarnej”, a zarazem docenieniem roli Kościoła katolickiego, który od dziesięcioleci podejmuje dyskretne próby mediacji między Waszyngtonem i Hawaną.

Według ks. Alberto Reyesa z archidiecezji Camagüey, „jedynie Kościół katolicki na Kubie jest w stanie zaproponować przejście od komunizmu do wolnego społeczeństwa” poprzez „rozpoczęcie szczerego dialogu i mówienie w imieniu społeczeństwa ponad politycznymi podziałami”. Duchowny podkreśla, że „naród kubański chce końca komunizmu i nadejścia wolności”.

Według Kubańskiego Obserwatorium Praw Człowieka, ponad 70 proc. mieszkańców tej karaibskiej wyspy żyje poniżej progu ubóstwa.