PAP |
publikacja 23.10.2025 23:45
Wsparcie psychologiczne, merytoryczne czy potrzebne szkolenia będą mogli uzyskać studenci, pracownicy KUL, a także mieszkańcy Lublina w otwartym na tej uczelni Centrum Wsparcia i Rozwoju. Centrum ma też świadczyć pomoc studentom z kierunków prowadzonych przez KUL w areszcie śledczym.
Katolicki Uniwersytet Lubelski jest najstarszą uczelnią w Lublinie. Powstał w 1918 r. Kształci w ok. 8,3 tys. studentów, w tym ponad 630 osób to cudzoziemcy. Pierwszy rok studiów rozpoczęło na KUL w sumie 3,5 tys. osób.
Jakub Szymczuk / Foto Gość
Wiceprzewodnicząca Komitetu do spraw Pożytku Publicznego w Kancelarii Premiera Adriana Porowska podkreśliła podczas otwarcia centrum, że każda działalność i każda inicjatywa, które pozwalają wyjść naprzeciw drugiego człowieka, są ważne nie tylko dla tych, którzy pomocy potrzebują.
- Organizacje pozarządowe i ludzie, którzy mają w sobie to poczucie społecznej odpowiedzialności, tworzą właśnie fundament odporności społecznej i bezpieczeństwa dla każdego z nas, a zaufanie między nami i to, że możemy razem wspólnie działać, jest niezwykle istotne - powiedziała.
Prorektor KUL ds. studentów i umiędzynarodowienia, prof. Beata Piskorska podkreśliła, że nowo otwarte centrum ma służyć ludziom, którzy np. czują się wykluczeni, ale też tym, którzy chcą nieść pomoc innym i rozwijać się. - Jest to szansa, by wzmacniać się zarówno w obszarze kształceniowym, dydaktycznym, ale też w wymiarze społecznym, ludzkim, żeby służyć swoimi umiejętnościami, wspierać osoby, które tego potrzebują - dodała.
W centrum prowadzone będą rozmaite działania, na zasadach wolontariatu. Pełnomocnik rektora KUL ds. nauki prof. Iwona Niewiadomska powiedziała, że planowane są m.in. kursy wspierające rodziców w zakresie kompetencji wychowawczych, zajęcia z nauki języków obcych, a także kursy dotyczące zarządzania w miejscach i instytucjach prowadzonych przez wspólnoty religijne, jak np. hospicjum, dom rekolekcyjny czy cmentarz.
Centrum będzie też przestrzenią pomocy i wsparcia dla studentów i absolwentów studiów prowadzonych przez KUL w areszcie śledczym w Lublinie. - Będą mogli tu przebywać i przygotowywać się do funkcjonowania w warunkach wolnościowych - powiedziała prof. Niewiadomska.
Jak dodała, planowany jest też specjalny projekt dotyczący budowania relacji między osobami osadzonymi i ich rodzinami, a szczególnie ich dziećmi. Podobny program prowadzony jest na Uniwersytecie w Edynburgu. - Chcielibyśmy wdrożyć ten projekt u nas, ponieważ jest potrzeba wsparcia zarówno dla osób osadzonych, jak i dla ich rodzin, które bardzo często są stygmatyzowane - zaznaczyła prof. Niewiadomska.
Centrum Wsparcia i Rozwoju KUL znajduje się na terenie kampusu uniwersyteckiego w dzielnicy Konstantynów w Lublinie.
Wcześniej w Areszcie Śledczym w Lublinie odbyła się w czwartek inauguracja roku akademickiego dla studiujących tu osadzonych. W tym roku - po zakończeniu rekrutacji specjalnej na pierwszy rok - studiować tu będzie łącznie 56 osób. Zajęcia prowadzone są w areszcie.
Projekt prowadzenia studiów dla więźniów w Lublinie rozpoczął się w 2013 r. Początkowo, przez trzy lata, były to studia na kierunku praca socjalna, specjalność streetworking. Obecnie osadzeni studiują na kierunku nauki o rodzinie - specjalność asystent osoby niesamodzielnej. Studenci pochodzą z terenu całej Polski, na czas studiów są przenoszeni do jednostki penitencjarnej w Lublinie.
Katolicki Uniwersytet Lubelski jest najstarszą uczelnią w Lublinie. Powstał w 1918 r. Kształci w ok. 8,3 tys. studentów, w tym ponad 630 osób to cudzoziemcy. Pierwszy rok studiów rozpoczęło na KUL w sumie 3,5 tys. osób.