publikacja 14.07.2025 15:28
Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka od lat stara się przybliżać ważne wydarzenia z życia górniczego miasta. Tak jest i tym razem. Okazją do zaprezentowania na Zamku Żupnym wystawy „400 lat klasztoru Franciszkanów w Wieliczce” jest jubileusz zakonu, którego historia silnie wiąże się z losami mieszkańców Wieliczki.
W wielickim klasztorze zachowały się naczynia i szaty liturgiczne i one też będą prezentowane na Zamku Żupnym.
Fot. Dariusz Kołakowski / mat. prasowy
Historia klasztoru sięga XVII wieku, kiedy to franciszkanie przybyli, do Wieliczki, by duchowo służyć miejscowej społeczności. Był to czas bardzo trudny dla solnego miasta. Przyczyniły się do tego kataklizmy: trzęsienia ziemi, pożary i epidemie, a także spadek dochodów, kradzieże soli i do tego narastające konflikty religijne katolików z arianami. W tej trudnej sytuacji radni z burmistrzem postanowili wezwać na pomoc nową w ówczesnej Polsce wspólnotę braci mniejszych, zwanych reformatami. Pomysł ten zyskał poparcie zarządu żupy, biskupów krakowskich, a także króla Zygmunta III Wazy. Bracia na miejskich gruntach wznieśli drewnianą kaplicę i niewielki dom klasztorny, a fundusze na ten cel z żupy solnej miał przekazać monarcha.
Skoro wszystko zaczęło się od Zygmunta III Wazy, od jego portretu rozpocznie się zwiedzanie nowej, muzealnej ekspozycji. W tej części wystawy znajdą też stare kroniki, księgi, mapy i dokumenty, w tym potwierdzenie fundacji z 1641 r., wystawione przez króla Władysława IV. Tu też będą też obrazy i zdjęcia przestawiające klasztor na przestrzeni wieków autorstwa m.in. Henryka Uziembło, Kazimierza Podobińskiego, Ferdynanda Olesińskiego, Stefana Chmiela, a także fotografie m.in. Henryka Hermanowicza.
Jedna z sal poświęcona zostanie zakonnikom. Zawisną w niej portrety o. Mansweta Aulicha, misjonarza w XIX w. w Mołdawii, Turcji i na Bliskim Wschodzie, o. Prospera Burzyńskiego, reformaty, a później biskupa sandomierskiego oraz wizerunek Joachima Maciejczyka, gwardiana wielickiego namalowany przez Ferdynanda Olesińskiego pod koniec XIX wieku.
- Większość obrazów, które prezentowane będą na wystawie na co dzień jest niedostępna. Zabytki te znajdują się bowiem za klauzurą, czyli w części klasztoru przeznaczonej tylko dla zakonników . Tymczasem w naszym muzeum można będzie je zobaczyć dobrze wyeksponowane, oświetlone i podpisane – mówi Marek Skubisz, kurator wystawy w Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka.
Wśród ważnych świętych i błogosławionych dla historii zakonu, nie zabraknie pamiątek związanych z bł. Alojzym Kosibą, sługą bożym zwanym „świętym jałmużnikiem”. Ten apostoł dobroci i ubogich przez niemal całe życie zakonne związany był z Wieliczką i okolicznymi miejscowościami. Na wystawie zawiśnie jego portret, będą też sceny z życia namalowane przez Stefana Chmiela, a także pamiątki Alojzego Kosiby, w tym: różaniec, modlitewnik, sandały, czy narzędzia szewskie.
W wielickim klasztorze zachowały się naczynia i szaty liturgiczne i one też będą prezentowane na Zamku Żupnym. Relikwiarze, kielichy i monstrancje wykonano m.in. z drewna, miedzi i mosiądzu. Wśród szat liturgicznych szczególnie interesujące są dwa ornaty wykonane z pasów kontuszowych oraz jeden – z tkaniny buczackiej. Takie skromne wyposażenie kościoła pozostaje w duchu reformackich zaleceń zachowywania „Świętego Ubóstwa”. Uchwała kapituły prowincjalnej, obradującej w Zakliczynie w 1623 r. wykluczała bowiem złoto, srebro i jedwab w odniesieniu do szat i sprzętów liturgicznych. Zgodnie z ideą ubóstwa w kościele nie było ozdób architektonicznych, a z zewnątrz budynek był tylko otynkowany. Kościół klasztorny przez stulecia nie miał też dekoracji malarskiej.
Zgromadzone na wystawie zabytki niosą klimat surowego życia klasztornego, przepełnionego prostymi pracami i modlitwami. Przenoszą oglądającego w świat na co dzień niedostępny, bo zamknięty za zakonnymi murami. Wystawa, która prezentowana będzie od 18.07 - 19.10.2025 roku, odrywa od codzienności i sprzyja duchowej kontemplacji.
Współorganizatorem wystawy jest Kopalnia Soli „Wieliczka”.