Podczas kilkudniowej wizyty w Polsce patriarcha Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, papież Aleksandrii Twadros II spotkał się w poniedziałek z metropolitą warszawskim abp. Adrianem Galbasem. Obaj duchowni modlili się w archikatedrze warszawskiej o pokój na świecie.

Papież Aleksandrii i patriarcha Tronu św. Marka Twadros II przyjechał w piątek do Polski z kilkudniową wizytą. Jest to jego pierwsza obecność w naszym kraju. W niedzielę celebrował mszę w kaplicy koptyjskiej pod Warszawą, zaś w poniedziałek spotkał się z metropolitą warszawskim abp. Adrianem Galbasem, który od marca br. jest ordynariuszem wiernych obrządków wschodnich w Polsce, w tym m.in. maronitów, Koptów czy ormiańskich katolików.

W czasie spotkania obu hierarchów w archikatedrze św. Jana Chrzciciela modlono się o pokój.

W poniedziałek Twadros II spotka się także z prezydentem Andrzejem Dudą.

Kościół koptyjski to chrześcijańscy Egipcjanie. Według nieoficjalnych danych stanowią oni ok. 10 proc. ludności Egiptu. Można ich wizualnie rozpoznać po wypalonym na nadgarstku znaku krzyża.

"Od połowy V wieku nie ma jedności kościelnej między Aleksandrią a Rzymem. Natomiast są serdeczne relacje ekumeniczne. Pierwsze w historii spotkanie biskupa Rzymu, papieża Pawła VI z patriarchą Aleksandrii Szenudą III odbyło się 10 maja 1973 r. w Watykanie" - powiedział PAP ks. prof. Józef Naumowicz, wykładowca UKSW, birytualista, duszpasterz w kościele koptyjskim. Wyjaśnił, że między obu Kościołami nie ma w tej chwili różnic teologicznych, natomiast są odmienne obrządki liturgiczne. Zastrzegł, że nie jest to Kościół prawosławny, tylko samodzielny.

Zwrócił uwagę, że mimo iż w Egipcie nie ma oficjalnych prześladowań, to jednak w ostatnich latach wielu chrześcijan (Koptów) stało się ofiarami radykalnych grup islamskich, które w okresie świąt podkładały bomby pod budynki religijne. Również zabici kilka lat temu przez islamistów chrześcijanie to byli Koptowie - zauważył ks. prof. Naumowicz.

Zapytany, czy katolik, uczestnicząc w liturgii koptyjskiej w Egipcie, spełnia obowiązek niedzielnej mszy św., odpowiedział, że tak, choć nie może przystąpić do Komunii Świętej, ponieważ nie ma jedności eucharystycznej.