Duch Święty ożywia Kościół

KAI/PAP/pd

publikacja 12.06.2011 12:35

Benedykt XVI powiedział podczas mszy w przypadającą w niedzielę uroczystość Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki) w Watykanie, że gdyby Kościół powstał tylko z woli człowieka, to już dawno by nie istniał. Podkreślił, że "Kościół jest jeden".

Benedykt XVI ANDREA STACCIOLI/pap/epa Benedykt XVI

W homilii w bazylice świętego Piotra papież powiedział: "Duch Święty ożywia Kościół. Nie pochodzi on z woli ludzkiej, z refleksji, z umiejętności człowieka i jego zdolności organizacyjnych, albowiem gdyby tak było, już dawno temu by wygasł, tak jak przemija każda ludzka rzecz".

"Od pierwszej chwili Duch Święty stworzył go jako Kościół wszystkich ludów; obejmuje on cały świat, przekracza wszelkie granice rasy, klasy, narodu; obala wszystkie bariery i jednoczy ludzi w wyznawaniu Boga Trójjedynego. Od początku Kościół jest jeden, katolicki i apostolski: to jest jego prawdziwa natura i jako taka musi być uznana" - oznajmił Benedykt XVI.

Kościół "jest święty nie dzięki zdolności swoich członków, ale dlatego, że sam Bóg poprzez swego Ducha stwarza go i uświęca zawsze" - dodał papież. Wraz z Benedyktem XVI mszę koncelebrowało 40 kardynałów i 50 biskupów.

Natomiast podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie maryjnej w Watykanie papież powiedział: "Jutro w Dreźnie w Niemczech ogłoszony zostanie błogosławionym Alois Andritzki, kapłan i męczennik, zamordowany przez narodowych socjalistów w 1943 roku w wieku 28 lat. Wysławiamy Pana za tego heroicznego świadka wiary, dołączającego do zastępów tych, którzy oddali życie w imię Chrystusa w obozach koncentracyjnych".

"Chciałbym zawierzyć ich wstawiennictwu, dziś, w dniu Pięćdziesiątnicy, sprawę pokoju na świecie. Oby Duch Święty budził śmiałe zamiary pokoju i wspierał zaangażowanie w ich realizację, ażeby dialog przeważył nad orężem, a poszanowanie godności człowieka wzięło górę nad stronniczymi interesami. Niechaj Duch, który jest więzią jedności, wyprostuje serca wykrzywione przez egoizm i pomoże rodzinie ludzkiej odkryć na nowo i strzec bacznie swej fundamentalnej jedności" - modlił się Benedykt XVI.

W słowie do Polaków mówił o przypadającej w niedzielę uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

"W uroczystość Pięćdziesiątnicy Apostoł Paweł przypomina nam, że +nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus+. Dziękujemy więc Bogu za dar Ducha Świętego, który uzdalnia nas do wiary w Zmartwychwstałego i pozwala uczestniczyć w owocach Jego zbawczego dzieła. Światło i moc Ducha Pocieszyciela niech stale wam towarzyszy" - powiedział papież po polsku.

Benedykt XVI pozdrowił również krwiodawców i zachęcił wiernych, by poszli za ich przykładem. "Pojutrze, 14 czerwca, przypada Światowy Dzień Krwiodawców, milionów osób, które przyczyniają się bez rozgłosu do pomocy braciom w trudnościach. Do wszystkich dawców kieruję serdeczne pozdrowienie i wzywam młodych, by poszli za ich przykładem" - powiedział.

Na następnej stronie publikujemy pełne tłumaczenie tekstu dzisiejszych rozważań Ojca Świętego:

Oto polski tekst rozważań Ojca Świętego:

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, którą dzisiaj obchodzimy, kończy liturgiczny okres wielkanocny. W efekcie tajemnica paschalna – męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa oraz Jego Wniebowstąpienie – znajduje swe wypełnienie w potężnym wylaniu Ducha Świętego na Apostołów zgromadzonych wraz z Maryją, Matką Pana i innymi uczniami. Był to „chrzest” Kościoła, chrzest w Duchu Świętym (por. Dz 1, 5). Jak czytamy w Dziejach Apostolskich, o świcie w święto Pięćdziesiątnicy szum jakby wiatru wypełnił Wieczernik i na każdego z uczniów zstąpiły jakby języki ognia (por. Dz 2, 2-3). Święty Grzegorz Wielki tak to komentuje: „Dziś Duch Święty zstąpił niespodziewanym dźwiękiem na uczniów i zmienił umysły istot cielesnych wewnątrz ich miłości, a gdy pojawiły się na zewnątrz języki ognia, wewnątrz serc stali się płonącymi, gdyż przyjmując Boga w postaci ognia, łagodnie płonęli z miłości” (Kaz. na Ew. XXX, 1: CCL 141, 256). Głos Boży czyni boskim ludzki język apostołów, uzdalniając ich do głoszenia w sposób „polifoniczny” jednego Słowa Bożego. Tchnienie Ducha Świętego napełnia wszechświat, rodzi wiarę, prowadzi do prawdy, przygotowuje jedność między narodami. „(...) zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku” i głosili „wielkie dzieła Boże” (Dz 2, 6.11).

Błogosławiony Antoni Rosmini wyjaśnia, że „w dniu Pięćdziesiątnicy chrześcijan Bóg ustanowił (...) swoje prawo miłości, pisząc je za pośrednictwem Ducha Świętego nie na stołach kamiennych, ale w sercach apostołów, a za pośrednictwem apostołów głosząc je następnie całemu Kościołowi” (Katechizm ustalony według porządku idei..., n. 737, Turyn 1863). Duch Święty, który jest „Panem i Ożywicielem”, jak odmawiamy w Credo, łączy się z Ojcem przez Syna i dopełnia objawienie Trójcy Przenajświętszej. Pochodzi od Boga jako tchnienie Jego ust i ma moc uświęcania, obalania podziałów, rozwiązywania nieporozumień wywołanych grzechem. To On, bezcielesny i niematerialny, rozszerza dobra Boże, wspiera żyjące istoty, aby działały zgodnie z dobrem. Jak jasne Światło nadaje znaczenie modlitwie, zapał misji ewangelizacyjnej, sprawia, że płoną serca tych, którzy słuchają radosnego orędzia, jest natchnieniem dla sztuki chrześcijańskiej i muzyki liturgicznej.

Drodzy przyjaciele, Duch Święty, który stwarza w nas wiarę w chwili naszego chrztu, pozwala nam żyć jako dzieci Boże, świadome i zgodne, na obraz Syna Jednorodzonego. Również władza odpuszczania grzechów jest darem Ducha, ukazując się bowiem apostołom w wieczór paschalny, Jezus tchnął na nich i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20, 23). Maryi Pannie, Świątyni Ducha Świętego, powierzajmy Kościół, aby żył zawsze w Jezusie Chrystusie, Jego Słowem, Jego przykazaniami i pod nieustannym działaniem Ducha Pocieszyciela głosił wszystkim, że „Jezus jest Panem!” (1 Kor 12,3).

Następnie papież odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra modlitwę maryjną i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, a następnie pozdrowił wszystkich kolejno po włosku, francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku, słoweńsku, słowacku i polsku. Przypomniał, że jutro w Dreźnie odbędzie się beatyfikacja ks. Alojzego Andrickiego – kapłana, męczennika, który zginął młodo w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. Wspomniał również, że 14 czerwca przypada Światowy Dzień Krwiodawców, milionów osób, które „milcząco pomagają braciom w trudnościach”.