Grecja: Nie chcemy oszczędzać

PAP |

publikacja 11.05.2011 11:48

Setki tysięcy Greków przystąpiły w środę do strajków w proteście przeciwko rządowemu programowi drastycznych oszczędności. Tym razem strajkują głównie pracownicy sektora publicznego. Do strajku wezwały największe centrale związkowe GSEE i ADEDY.

Grecja: Nie chcemy oszczędzać ORESTIS PANAGIOTOU/ PAP/EPA Zamknięte sklepy w Atenach.

Zamknięte są ministerstwa, urzędy podatkowe, wiele szkół, urzędy miejskie i gminne. Z Pireusu nie wypłynął w środę rano ani jeden prom. W południe na cztery godziny prace mają porzucić kontrolerzy ruchu lotniczego. Przewiduje się odwołanie setek lotów na trasach krajowych i znaczne opóźnienia lotów międzynarodowych.

O godz. 6 strajk, mający potrwać całą dobę, rozpoczęli dziennikarze. W radiu i telewizji nie ma programów informacyjnych.

W Atenach i innych dużych miastach zapowiedziano na środę wielkie demonstracje. W przeszłości wiele takich protestów przeradzało się w zamieszki.

Jest to już dziesiąty duży strajk od czasu, gdy przed rokiem rząd zaczął wprowadzać rygorystyczny program oszczędnościowy. Dla przeżywającej kryzys zadłużenia Grecji oszczędności i reformy były warunkiem uzyskania wielomiliardowej pomocy od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.