Włoski misjonarz w Kijowie: Jestem zdumiony determinacją Ukraińców

Mariusz Krawiec SSP

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 19.03.2023 19:57

Ukraińcy mają za sobą rok wojny, ciężką zimę, doświadczają biedy, ale są zjednoczeni w obliczu rosyjskiej agresji, wiedzą, że trzeba bronić Ojczyzny – mówi Radiu Watykańskiemu włoski orionista, ks. Cattalan. Bp Sobiło zauważa, iż dramat wojny intensyfikuje praktyki religijne.

Włoski misjonarz w Kijowie: Jestem zdumiony determinacją Ukraińców European Parliament / CC 2.0 Prezydent Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Parlamencie Europejskim.

Ks. Moreno Cattalan przyznaje, że ludzie są wycieńczeni, przede wszystkim pod względem psychologicznym, ale nie poddają się. - Jestem zdumiony wytrzymałością tego narodu. W sposób wręcz wyjątkowy znoszą trudy wojny – mówi.

Dodaje, że jego wspólnota zakonna naocznie przekonuje się o pogłębiającej się na Ukrainie biedzie, ponieważ dwa razy w tygodniu przygotowuje ciepły posiłek dla bezdomnych. Przed wojną mieliśmy na utrzymaniu ok. 50 osób, a przedwczoraj zgłosiło się 170. Nie są to jedynie przesiedleńcy, ale także emeryci, którzy najdotkliwiej odczuwają skutki wojny. Państwo ma coraz mniej środków na politykę socjalną, bo z konieczności koncentruje się na obronie kraju. Ludzie wiedzą, że trzeba się bronić – mówi ks. Cattalan.

„Również ludzie młodzi są zdeterminowani, aby walczyć w obronie Ukrainy. Rozmawiałem o tym ostatnio z nowym biskupem pomocniczym Zaporoża, a zatem z Donbasu. Jest to salezjanin, ma dobre relacje z młodzieżą. I to właśnie on zaświadczał, że młodzi są świadomi tej konieczności obrony ojczyzny. Każdy z nich, czuje w sercu, że musi coś zrobić dla Ukrainy. Mamy nadzieję, że przyniesie to pokój, a nie tylko pozwoli odeprzeć wroga i agresję. W każdym razie młodzi wiedzą, że Ojczyzny trzeba bronić. Ale niestety codziennie docierają też do nas wieści o młodych, którzy zostali zabici.“

Bp Sobiło: dramat wojny intensyfikuje praktyki religijne
Pomimo że większa część diecezji charkowsko-zaporoskiej znajduje się pod okupacją rosyjską albo objęta jest działaniami zbrojnymi, duchowni katoliccy nie ustają w wysiłkach, aby dotrzeć do swoich wiernych. Tam, gdzie nie jest to możliwe, łączą się z nimi online.

Zdaniem rezydującego w Zaporożu biskupa pomocniczego diecezji charkowsko-zaporoskiej Jana Sobiło, pomimo trudności kapłanów z dotarciem do wiernych, mieszkańcy owych rejonów szukają kontaktu z Bogiem i starają się praktykować swoją religijność:

„Wielka część naszej diecezji jest pod okupacją. Nasi kapłani nie mają możliwości dotarcia tam, aby ludzi wyspowiadać, odprawić Mszę św., czy nabożeństwo wielkopostne. Dlatego też wierni z tamtych terenów, ci, którzy mają dostęp do Internetu, łączą się online. W miejscach, gdzie mamy możliwość, staramy się odprawiać Mszę św., Drogę Krzyżową, Gorzkie Żale. Z tego, co widzę, wielu wiernych bardzo ożywiło swoją pobożność. Tak jak mówią wojskowi, że na linii frontu nie ma ateistów”.

Apelując do świata, bp Sobiło zachęca do nieustannej modlitwy za Ukrainę: „Tak jak na początku wojny, tak i teraz najbardziej potrzebujemy modlitwy. Jak przypomina nam Matka Boska z Medjugorie, modlitwa oraz post mogą zatrzymać nawet wojnę”.