Doświadczyć zależności

GN 7/2023 |

publikacja 16.02.2023 00:00

O poście w czasach Jezusa i jego starotestamentalnych korzeniach mówi o. Olivier Catel OP.

W judaizmie post oznaczał całkowitą rezygnację z pokarmów i napojów,  a Żydzi traktowali tę praktykę jako przygotowanie  na przyjście Mesjasza. istockphoto W judaizmie post oznaczał całkowitą rezygnację z pokarmów i napojów, a Żydzi traktowali tę praktykę jako przygotowanie na przyjście Mesjasza.

Ks. Rafał Bogacki: Dlaczego w Wielkim Poście podejmujemy post?

O. Olivier Catel: Jako chrześcijanie wychodzimy z założenia, że post ma pogłębić naszą relację z Ojcem. Wielki Post jest czasem przygotowania do chrześcijańskiej Paschy, czyli do przyjęcia daru, który Jezus uczynił ze swego życia. Gdy pościmy, wchodzimy w logikę daru. Ponadto poszcząc, pamiętamy o słowach z Księgi Izajasza: „Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać, dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków” (Iz 58,6-7). Chodzi więc o rozwiązanie problemu zła, które ostatecznie dokona się na końcu czasów dzięki interwencji Boga.

Słowa Izajasza odnoszą się do naszych relacji z bliźnimi, a my często traktujemy post jako praktykę indywidualną…

Myślę, że ważne jest, by przypominać o wspólnotowym wymiarze postu. Zwłaszcza dziś, bo nawet w przepowiadaniu akcentuje się mocno jego ascetyczny wymiar. Nie chodzi przede wszystkim o mój osobisty wysiłek, ale o odniesienie tej praktyki do relacji z Bogiem i solidarności z potrzebującymi. Pościmy, by odkryć w sobie głód Boga. Nie możemy jednak zapomnieć o tym, że praktyka ta jest także związany z jałmużną. Trudno mieć autentyczną relację z Bogiem, jeśli post nie przekłada się na solidarność z braćmi w wierze, także w wymiarze finansowym. W praktyce jest to proste – to, co zaoszczędzę przez powstrzymywanie się od pokarmów, przekazuję potrzebującym. W ten sposób post dotyka mojej relacji i z Bogiem, i ze wspólnotą.

W jaki sposób pościli współcześni Jezusowi Żydzi?

W czasach Jezusa posty były bardzo popularne i miały wymiar pokutny. W judaizmie post oznaczał całkowitą rezygnację z pokarmów i napojów, a Żydzi traktowali tę praktykę jako przygotowanie na przyjście Mesjasza. Byli przekonani, że widząc ich wysiłek i uniżenie wyrażone w całkowitym powstrzymywaniu się od pokarmów, Bóg odpowie na ich modlitwę, a oczekiwany Mesjasz nadejdzie. W Ewangelii czytamy, że uczniowie Jezusa nie poszczą, ponieważ pan młody jest z nimi (por. Mk 2,19). Jezus w niebezpośredni sposób mówi, że jest oczekiwanym Mesjaszem, jakby chciał powiedzieć: „Bóg wysłuchał już modlitw swego ludu”. Zaznaczył jednocześnie, że czas postu nadejdzie, gdy Oblubieniec zostanie im zabrany.

Czy znaczenie postu chrześcijan jest podobne do tego w judaizmie?

Jako chrześcijanie oczekujemy pana młodego, czyli powtórnego przyjścia Chrystusa. Przejęliśmy zatem z judaizmu ten wymiar postu, który związany jest z przyjściem Mesjasza. Podobieństwo możemy zauważyć także w tym, co dotyczy żałoby. Jezus nawiązuje do niej, gdy odpowiada na zarzuty faryzeuszów. Jedną z trudniejszych strat jest śmierć współmałżonka. Warto o tym pamiętać, nawet w Wielkim Poście, że Jezus nadał praktykom postnym wymiar oczekiwania na powtórne przyjście Mesjasza.

Wydaje się, że współcześnie chrześcijanie zapomnieli o powtórnym przyjściu Chrystusa w chwale. Czy post może nam pomóc odkryć tę prawdę i nią żyć?

Ojcowie Kościoła często podkreślali, że przez post chrześcijanin rozbudza w sobie pragnienie spotkania się z Chrystusem. To ważny wątek także dziś. We Francji, ale i w innych krajach, w których przebywałem, nie słyszałem ani jednego kazania, które dotyczyłoby powtórnego przyjścia Chrystusa. Ten temat prawie zniknął z przepowiadania. Warto dodać, że pierwsi chrześcijanie nazywali dni postne stacjami. To ważne odniesienie, bo związane jest z czuwaniem. Statio to posterunek, na którym żołnierz pełni wartę i czuwa. Motyw żołnierza Chrystusa, który walczy w Jego sprawie i czuwa, oczekując Jego przyjścia, jest ważny także dziś.

Jakie wskazówki dotyczące postu znajdujemy w Starym Testamencie?

Najważniejsza wzmianka mająca związek z tą praktyką znajduje się w Księdze Kapłańskiej, która nakazuje pościć jedynie raz w roku, w Dzień Przebłagania. Każdy Izraelita był zobowiązany do postu trwającego 24 godziny, licząc od zachodu słońca. Związany był on z modlitwą przebłagalną za grzechy. Wiemy jednak, że posty były praktykowane znacznie częściej. Ogłaszano je, gdy umierał ktoś bliski lub ważny członek społeczności. Zwyczaj ten oznaczał wówczas wejście w doświadczenie konkretnego braku. Posty wiązały się także z modlitwą błagalną – podejmowano je na przykład przed ważnymi bitwami i wyprawami wojennymi. Ważne, że w Starym Testamencie i w czasach Jezusa post miał wydźwięk pokutny, dlatego też zakładano na siebie wory pokutne i posypywano głowy popiołem. W ten sposób w prośbę kierowaną do Boga zaangażowany był cały człowiek. Modlił się słowami, natomiast przez post angażował swoje ciało.

W Kazaniu na Górze czytamy, że Jezus nie oddzielił postu od modlitwy. Istnieje w tej kwestii jakaś różnica w stosunku do praktyk judaizmu?

Jezus dołączył do tych dwóch praktyk także jałmużnę. Ponadto zmienił akcenty. Nie uwypuklił tak mocno pokuty, która stanie się istotna dla kolejnych pokoleń chrześcijan. Nacisk jest położony na relację z Ojcem. W samym sercu nauczania o wspomnianych trzech praktykach znajduje się modlitwa „Ojcze nasz” (Mt 6,9). Także tutaj widzimy, że to nie wysiłek i ascezę podkreślał Jezus, ale pogłębienie relacji z Ojcem, a to dokonuje się w sercu każdego człowieka. Dla Jezusa najważniejsze jest to, by przez post uczniowie wchodzili w prawdziwą relację z Bogiem.

Czy w tym kluczu możemy patrzeć na czterdziestodniowy post Jezusa na pustyni, który stanowił przygotowanie do Jego publicznej działalności?

Poszcząc na pustyni, Jezus nawiązuje do wędrówki Izraelitów. W pewnym sensie przeżywali oni wówczas przymusowy post. Jedli mannę, co stanowiło doświadczenie całkowitej zależności od Boga. To również ważny wymiar postu – poczuć, że życie zależy od Najwyższego. Post Jezusa można odnieść także do tego, co wydarzyło się na górze Synaj. Mojżesz przebywał na niej 40 dni, poszcząc, i otrzymał Dekalog. Można powiedzieć, że doświadczenia Mojżesza na górze Synaj i Jezusa na pustyni są bardzo podobne. Na związek ten wskazywało wielu ojców Kościoła, którzy komentowali Ewangelię Mateusza.

Co wiemy o poście pierwszych pokoleń chrześcijan?

W „Didache”, ważnym dokumencie opisującym praktyki pierwotnego Kościoła, znajdujemy taką wskazówkę: „Nie zachowujcie postu w tym samym czasie co obłudnicy. Oni bowiem poszczą w poniedziałek i czwartek, wy natomiast pośćcie w środę i piątek”. Nie wiemy, dlaczego Żydzi pościli w poniedziałki i czwartki. Istnieje wiele teorii, z których najnowsza mówi o tym, że wtorek i środa w Palestynie były dniami handlowymi. Jeśli przyjmiemy tę teorię, zauważymy, że post wpisuje się w praktyki codziennego życia, a dni postu nie powinny zaburzać jego normalnego rytmu. Post chrześcijan w środę i w piątek miał po pierwsze odróżniać ich od Żydów, którzy nie uwierzyli w Chrystusa, bo drogi Kościoła i Synagogi się rozeszły, a po drugie – nawiązywać do wydarzeń z życia Jezusa. Zgodnie z dawną tradycją Jezus został zdradzony przez Judasza w środę, a w piątek go ukrzyżowano. Prawdopodobnie dlatego w „Didache” jest mowa o tych dwóch dniach. W dokumencie tym podkreślony jest wspólnotowy wymiar postu. Chrześcijanie praktykują go, by towarzyszyć katechumenom przygotowującym się do chrztu. Ważne pytanie, które powinniśmy postawić, brzmi: w jaki sposób mój post przekłada się na solidarność z innymi i moją więź ze wspólnotą? Sądzę, że na tym poziomie mamy wiele do zrobienia.

A w jaki sposób poszczą współcześni Żydzi?

Nie utracili wspólnotowego wymiaru postu, jest on dla nich sprawą publiczną. Jeśli ogłasza się post, to podejmuje go cały lud, a praktyki indywidualne są bardzo rzadkie. To ważna intuicja, że doświadczenie braku czegoś warto przeżywać razem. Ponadto w większości nurtów judaizmu post związany jest ze wspomnieniem nieszczęścia i z żałobą. Na przykład dziewiątego dnia miesiąca Aw (przełom lipca i sierpnia) pości się, by wspomnieć zburzenie świątyni. Post związany z oczekiwaniem na przyjście Mesjasza praktycznie nie funkcjonuje. Obecny jest jedynie w niektórych środowiskach chasydów. Upraszczając tę kwestię, możemy powiedzieć, że w judaizmie ta praktyka zwraca się ku przeszłości, natomiast w chrześcijaństwie ma wymiar eschatologiczny i skierowana jest na królestwo Boże i jego nadejście.•

O. Olivier Catel

ur. 1979 r. dominikanin, wykładowca w jerozolimskiej École Biblique.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.