Wróg numer jeden

Edward Kabiesz

GN 44/2022 |

publikacja 03.11.2022 00:00

Inwigilacja prymasa Wyszyńskiego i jego otoczenia była totalna.

Prymas (Sławomir Grzymkowski)  prowadzi negocjacje z premierem Józefem Cyrankiewiczem  (Marcin Troński) i I sekretarzem PZPR Władysławem Gomułką (Adam Ferency). Kondrat-Media Prymas (Sławomir Grzymkowski) prowadzi negocjacje z premierem Józefem Cyrankiewiczem (Marcin Troński) i I sekretarzem PZPR Władysławem Gomułką (Adam Ferency).

W ubiegłym roku wszedł na ekrany debiutancki film Tadeusza Syki „Wyszyński – zemsta czy przebaczenie”, dzięki któremu poznaliśmy fragment życiorysu przyszłego prymasa w czasie powstania warszawskiego. Michał Kondrat, autor znanych fabularyzowanych dokumentów, na bohatera swego debiutu kinowego również wybrał postać Stefana Wyszyńskiego. Zrealizowany z o wiele większym rozmachem film koncentruje się przede wszystkim na politycznych aspektach jego działalności jako prymasa po powrocie z Komańczy, gdzie spędził ostatni okres internowania.

Prymas podejmuje rozmowy z władzą komunistyczną, by ta uznała prawa Kościoła do prowadzenia swojej religijnej misji, by zrezygnowała z szykan i administracyjnych utrudnień. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że władze, zgadzając się na niektóre postulaty, działają pod naciskiem okoliczności. Starają się, wobec nadchodzących wyborów, na tyle, na ile to możliwe, zdobyć przychylność społeczeństwa. Prymas wie jednak, że wszystko to obliczone jest na krótką metę, bo w każdej chwili sytuacja może się odwrócić. Wymuszone gesty władz wobec Kościoła i jego lidera, którego Gomułka każe nazywać „kierownikiem”, wkrótce się skończą, a prymas stanie się ich „wrogiem nr 1”. Rozpoczyna się totalna inwigilacja kard. Wyszyńskiego i jego otoczenia pod kryptonimem „Prorok”.

Do najciekawszych scen film należą rozmowy prowadzone w gabinetach Władysława Gomułki, którego znakomicie zagrał Adam Ferency, oraz premiera Józefa Cyrankiewicza. W filmie znalazły się również wątki fikcyjne, mające jednak oparcie w faktach, które przybliżają sylwetkę prymasa jako człowieka. Na uwagę zasługują również sprawnie zrealizowane sceny masowe, co w polskich filmach zdarza się nieczęsto. •

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.