publikacja 22.09.2022 00:00
Dwaj niemal identyczni mężczyźni pochylają się nad leżącym w łóżku cierpiącym człowiekiem. Ich głowy otoczone są aureolą świętości. To bracia lekarze, bliźniacy Kosma i Damian.
Francesco di Stefano zwany Pesellino
Święci Kosma i Damian uzdrawiają chorego
tempera na desce
1440–1445
Luwr, Paryż
O ich życiu wiadomo niewiele. Żyli i działali w III wieku w Azji Mniejszej. Urodzili się w mieście Cyr (dziś Syria). Ich ojciec był poganinem, natomiast matka – św. Teodozja – zasłynęła jako gorliwa chrześcijanka. Bracia zostali lekarzami i pracowali wspólnie. Zginęli śmiercią męczeńską prawdopodobnie w 303 r.
Według tradycji Kosma i Damian leczyli ze wszelkich chorób i wypędzali złe duchy. Pomagali nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Znali się doskonale na różnych lekarstwach, ale często leczyli po prostu wiarą, dokonując uzdrowień przez położenie rąk. Zazwyczaj zwracali się do chorej osoby ze słowami: „My tylko kładziemy ręce i nic nie możemy dokonać naszą siłą, wszystko czyni wszechmogąca siła i moc jedynego prawdziwego Boga i Pana Jezusa Chrystusa: jeśli uwierzycie w Niego, to w niedługim czasie wyzdrowiejecie”. Lecząc – propagowali więc chrześcijaństwo. Za swą pracę nie przyjmowali żadnej zapłaty. Była to żelazna zasada, od której nigdy nie odstępowali.
Obraz, który tu reprodukujemy, jest elementem predelli, czyli dolnej części poliptyku ołtarzowego. Poliptyk ten, zwany Pala del Noviziato, został ufundowany przez Medyceuszy, wpływowy i bogaty ród kupców i bankierów z Florencji, później rządzący tym miastem. Pala del Noviziato ozdabiał kaplicę nowicjatu we florenckiej bazylice Santa Croce, należącej do franciszkanów.
Dwie części predelli tego poliptyku, zrabowane przez wojska napoleońskie, znajdują się obecnie w paryskim Luwrze. Pozostałe są przechowywane w Galerii Uffizi we Florencji.
Leszek Śliwa
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.