publikacja 01.09.2022 00:00
Mówiąc o błogosławieństwie, mamy na myśli dwie rzeczywistości: działanie Boga i aktywność człowieka. W pierwszym przypadku odnosimy się do źródła wszelkiego błogosławieństwa, którym jest Bóg, w drugim natomiast mówimy o odpowiedzi człowieka.
Dla lepszego zrozumienia warto przywołać kilka fragmentów Biblii rzucających światło na postawione pytanie.
W Starym Testamencie błogosławieństwo może oznaczać materialny dar ofiarowany przez ludzi. Jakub ofiaruje swemu bratu liczne stada, ponieważ sam otrzymał wszystko z ręki Boga (Rdz 33,11). Błogosławieństwo to dar Boga, konkretne dobro – płody ziemi, potomstwo, zdrowie czy pokój. Natomiast w odniesieniu do działania ludzkiego błogosławieństwo oznacza modlitwę dziękczynną lub uwielbienie jako odpowiedź na obdarowanie. Człowiek błogosławi Boga, ponieważ rozpoznaje Jego działanie w swoim życiu. W tym kluczu należy czytać np. psalmy czy hymny, w których często znajdujemy wezwanie do błogosławienia Boga (np. Ps 103; Dn 3,52n). W relacjach międzyludzkich błogosławieństwo jest życzeniem pomyślności, często połączonym z wezwaniem Boga. W ten sposób należy czytać błogosławieństwo Jakuba dla swoich synów (Rdz 49).
Jako chrześcijanie powinniśmy patrzeć na rzeczywistość błogosławieństwa przez „okulary” Nowego Testamentu. Tutaj perspektywa zostaje zmieniona. Błogosławieństwem nie są już dobra materialne, ale największy dar, który osoba może ofiarować drugiej osobie – dar z samego siebie. Święty Paweł w Liście do Efezjan podkreśla, że w Chrystusie Bóg „napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym” (Ef 1,3). Katechizm Kościoła Katolickiego podpowiada, że błogosławieństwo to, „Dar, który zawiera wszystkie inne dary: Ducha Świętego” (por. KKK 1082). Jeśli na błogosławieństwo popatrzymy z tej perspektywy, łatwiej będzie nam zrozumieć, że życiowe niepowodzenia nie wynikają z braku błogosławieństwa. Także pośród nich możemy odkrywać Bożą obecność i Jego obdarowanie, wyrażające się np. w wytrwałości, która pomaga znieść wszelkie próby i przeciwności. Innymi słowy, brak powodzenia czy cierpienie nie są związane z brakiem błogosławieństwa, a największym nieszczęściem, które może spotkać człowieka, jest odwrócenie się od Boga. Krótko mówiąc, błogosławieństwo nie jest tożsame z powodzeniem w życiu doczesnym, tym bardziej nie z materialnym dobrobytem czy stanem zdrowia. Ma wpływ na nasze życie o tyle, o ile w wierze otwieramy się na Boga i chcemy przylgnąć do Jego woli.
Błogosławieństwo nie jest zarezerwowane dla wąskiej grupy wybranych. Bóg pragnie rozciągnąć je na wszystkich ludzi. Mówi o tym scena z raju, w której tuż po stworzeniu mężczyzny i kobiety Bóg wypowiada nad nimi błogosławieństwo (Rdz 1,26), a także historia Abrahama (Rdz 12,1n). W tej optyce temat Bożego błogosławieństwa ukazuje Katechizm Kościoła Katolickiego: „Począwszy od Abrahama, Boże błogosławieństwo przenika historię ludzi, która zmierzała ku śmierci, by skierować ją do życia, do jego źródła; przez wiarę »ojca wierzących«, który przyjmuje błogosławieństwo, zostaje zapoczątkowana historia zbawienia” (KKK 1083).•
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.