Pomagają zakonnicom w Afryce działać przedsiębiorczo

Salvatore Cernuzio, Marek Krzysztofiak SJ

VATICANNEWS.VA |

publikacja 05.06.2022 19:19

W Nairobi odbyły się warsztaty dla sióstr zakonnych w ramach projektu Missio Invest. Ma on na celu pomóc siostrom zakonnym w Afryce stać się bardziej niezależnymi w swoich działaniach misyjnych, by dzięki temu móc uniknąć wykorzystywania, także seksualnego.

Pomagają zakonnicom w Afryce działać przedsiębiorczo Krzysztof Błażyca / Foto Gość Chcemy, by zakonnice na kontynencie afrykańskim stały się prawdziwymi przedsiębiorczyniami (nunterpreneurs, angielska gra słów: nun – zakonnica, enterpreneur – przedsiębiorca), by je upodmiotowić i uniezależnić od tych, którzy posiadają zasoby, by zapobiec szantażom, nadużywaniu władzy, lub, co gorsza, wykorzystywaniu seksualnemu...

„Siostry są zachwycone, bo nie muszą już czuć się jak małe dziewczynki proszące co jakiś czas o pieniądze” – powiedział ks. Andrew Small, sekretarz Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich, oraz założyciel i administrator Missio Invest.

Od 2015 r. projekt prowadzi fundusz i udziela pożyczek, prowadzi szkolenia, edukuje w zakresie finansów, pomocy technicznej i prowadzi doradztwo inwestycyjne w celu rozwoju przedsięwzięć związanym z Kościołem katolickim na ziemi afrykańskiej. Projekt jest skierowany do wspólnot zakonnych, zwłaszcza zgromadzeń sióstr, które wcześniej przeważnie polegały na darowiznach. To narzędzie, które ma uczynić „autonomicznymi, zdolnymi i niezależnymi” setki zakonnic, które od dziesięcioleci świadczą cenną posługę w szkołach i szpitalach, najczęściej pozbawionych środków i dlatego podporządkowanych tym, którzy lokalnie mają dostęp do funduszy i darowizn.

W projekcie przekazywane są pieniądze, które nie są dotacjami, lecz niskooprocentowanymi pożyczkami. Dla przykładu, w Nigerii zainwestowano milion dolarów w szpital założony przez siostry. „Po prawie dwóch wiekach ewangelizacji potrzeba w Afryce odejść od obrazu Kościoła bez niczego, który nic nie potrafi i nie wie, jak coś zrobić. To prawda, że siostry zakonne nie mają takich samych środków jak księża, ale na całym kontynencie jest ich 75 tys. i wykonują ogromną pracę. Mają umiejętności, mają dochody, mogą zaciągnąć dużą pożyczkę” – stwierdza ks. Small. Obecnie realizowanych jest pięćdziesiąt aktywnych projektów, m.in. farma Lucena w Kasama w Zambii, należąca do Sióstr Dzieciątka Jezus, czy przedsiębiorstwo rolne Sióstr Banyatereza w Ugandzie. W projekt zaangażowanych jest osiem krajów – oprócz dwóch wymienionych powyżej, także Ghana, Kenia, Tanzania, Malawi, Rwanda, Nigeria – a na pożyczki przeznaczono jak dotąd 10 mln dolarów. Do 2025 r. planowany jest wzrost do 40 mln.  

Jak przypomniał ks. Small, sam Franciszek w swoim przesłaniu wideo na miesiąc luty zachęcił zakonnice do „walki, gdy w niektórych przypadkach są one traktowane niesprawiedliwie, nawet w Kościele, gdy ich służba, która jest tak wielka, jest sprowadzana do służebności. A czasem przez ludzi Kościoła”.

„Chcemy, by zakonnice na kontynencie Afrykańskim stały się prawdziwymi przedsiębiorczyniami (nunterpreneurs, angielska gra słów: nun – zakonnica, enterpreneur – przedsiębiorca), by je upodmiotowić i uniezależnić od tych, którzy posiadają zasoby, by zapobiec szantażom, nadużywaniu władzy, lub, co gorsza, wykorzystywaniu seksualnemu. Niestety, rzeczywistość nadużyć w życiu konsekrowanym kobiet wychodzi na jaw w dyskrecji. Zakonnice nie zawsze zabierają głos w tej sprawie. Boją się, muszą nadal żyć w takich warunkach i cierpią. Taki projekt może pomóc w profilaktyce, bo obecnie zakonnice często nie mają relacji jak ludzie dorośli, ale jak niewolnice. Pracują, aby służyć, bardzo pokornie, sprzątając lub pracując w kuchni, podczas gdy zamiast tego chciałyby pracować w szkołach i szpitalach, poświęcić się dla ubogich. Taki projekt usuwa zależność od proboszcza, biskupa, osób mających dostęp do środków i formalnego wykształcenia. Siostry są zachwycone, bo czują się zaangażowane w dorosłe relacje, nie są jak małe dziewczynki proszące co jakiś czas o pieniądze. Teraz te wspólnoty zakonne będą mogły stać się samowystarczalnymi wspólnotami przedsiębiorców o długoterminowej stabilności finansowej, które są w stanie generować wzrost gospodarczy.“