O doświadczeniu ofiarowania opowiadają osoby żyjące w zakonach kontemplacyjnych

Franciszek Kucharczak

GN 4/2022 |

publikacja 27.01.2022 00:00

Człowiek musi w życiu coś zostawić, żeby móc przyjąć coś znacznie większego.

O doświadczeniu ofiarowania opowiadają osoby żyjące w zakonach kontemplacyjnych archiwum prywatne

Na oko w takim życiu nie ma nic atrakcyjnego. Idąc tam, poświęca się własną autonomię, karierę, rzeczy, które przeciętny człowiek chce posiadać. Ale przed tym, kto da się pociągnąć, otwierają się przestrzenie przewyższające wszystko, co śmiertelnik może sobie wymarzyć.

O doświadczeniu ofiarowania – obdarowania opowiadają osoby żyjące w zakonach kontemplacyjnych.•

Siostra Anna, dominikanka – Monika Wołoszyn

jest w zakonie 22 lata, śluby wieczyste złożyła w 2006 roku. W młodości działała w krakowskim środowisku harcerskim. Do klasztoru mniszek dominikańskich w Świętej Annie wstąpiła zaraz po studiach na Uniwersytecie Jagiellońskim. z wykształcenia jest biologiem. W klasztorze pełni obecnie funkcję ekonomki i lektorki konwentu.

Skąd wiedziałam, że Bóg powołuje mnie tutaj? To był proces. Najpierw odkrywanie bliskości i zażyłości z Panem Bogiem. Wiarę traktowałam jako coś bardzo poważnego, więc zadawałam Bogu pytania – co mam w swoim życiu robić, czego On chce ode mnie i dla mnie. Byłam nastawiona na słuchanie odpowiedzi. I tu Pan Bóg pokazał mi, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu, dwie drogi: coraz większą bliskość z Pismem Świętym i piękno liturgii. To zbliżało mnie do Niego i uczyło odczytywania rzeczywistości w świetle Jego słowa.

Jednym z Bożych znaków dla mnie było wydarzenie jeszcze z harcerskich czasów, gdy z zastępem wędrowałyśmy po Polsce. Któregoś dnia znalazłyśmy nocleg u elżbietanek w Poznaniu. Siostry dały nam do dyspozycji salkę, która mieściła się naprzeciw ich kaplicy. Kiedy kładłam się w śpiworze do snu, uświadomiłam sobie, że za ścianą jest Najświętszy Sakrament. Bardzo mocno zapadła wtedy we mnie myśl, że to jest wielki dar móc tak mieszkać i tak żyć. To była jedna ze wskazówek, którymi mnie Pan Bóg prowadził do tego miejsca, w którym jestem.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.