Episkopat Francji przed wyborami: nie ma kandydatów idealnych

Krzysztof Bronk

VATICANNEWS.VA |

publikacja 21.01.2022 16:43

Francuscy biskupi zachęcają do udziału w wyborach prezydenckich.

Paryż Henryk Przondziono/Agencja GN Paryż
Widok ze schodów Bazyliki Sacre Coeur

Rada stała episkopatu wydała dokument wzywający do refleksji nad tematami, które powinny zostać uwzględnione podczas wyborów. Biskupi są też zaniepokojeni narastającą polaryzacją społeczeństwa, gwałtownością wystąpień politycznych, a nawet aktami przemocy, które towarzyszą kampanii wyborczej. Francuzi pójdą do urn 10 kwietnia.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim przewodniczący Episkopatu Francji przypomina, że fundamentem życia społecznego i demokracji jest postanowienie, że jako obywatele będziemy żyć w pokoju. Kampania wyborcza to chwila, kiedy wszyscy, indywidualnie i wspólnotowo, powinni potwierdzić to postanowienie.

Abp Éric de Moulins-Beaufort przyznaje, że w dzisiejszym świecie jest wiele powodów do niepokoju. Trzeba jednak pamiętać, że strach jest złym doradcą, a chaos, wrogość czy podziały nie zapewnią nam pomyślnej przyszłości – mówi metropolita Reims. Dodaje zarazem, że niepojącym zjawiskiem dla demokracji we Francji jest coraz większa absencja wyborcza.

„Wyzwanie demokracji polega na tym, by wszyscy obywatele czuli się współuczestnikami podejmowanych decyzji. Dlatego zachęcamy wszystkich, aby zaangażowali się w wybory. Oczywiście, nigdy nie będzie kandydata idealnego, męża opatrznościowego, który rozwiąże wszystkie problemy. Trzeba więc wybrać najlepszego z możliwych. Ale wymaga to zaangażowania wszystkich. Dlatego w najgorszym wypadku, lepiej już jest oddać pusty głos niż pozostać w domu czy iść na spacer. Bo najbardziej niepokojące jest utwierdzanie się w przekonaniu, że polityka jest zła, brudna, że polityka mnie nie interesuje, bo i tak nic nie zmieni. Takie wypowiedzi możemy dziś znaleźć w prasie, w wywiadach ze zwykłymi obywatelami. Dlatego my jako biskupi zachęcamy naszych rodaków, aby poważnie potraktowali te wybory, by wierzyli, że każdy z nas jest za nie odpowiedzialny.“