Zmarł o. Krystian Gwioździk. "Był pogodną twarzą Jasnej Góry"

KAI |

publikacja 14.12.2021 16:56

Był zawsze pod ręką, gdzie tylko mógł i jak mógł, starał się nam pomagać - tak o śp. o. Krystianie Gwioździku, paulinie, który był prefektem gości, przyjmującym na Jasnej Górze przede wszystkim hierarchów kościelnych, mówi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki w imieniu KEP wyraził smutek z powodu jego śmierci. Także bp Artur Miziński, sekretarz Episkopatu podkreśla wielką radość i pogodę ducha o. Krystiana, wyrażając wdzięczność za lata współpracy.

Zmarł o. Krystian Gwioździk. "Był pogodną twarzą Jasnej Góry" Biuro Prasowe Jasnej Góry o. Krystian Gwioździk

Msza pogrzebowa zakonnika odbędzie się jutro na Jasnej Górze o godz. 11.00 w Bazylice.

- Był pogodną twarzą Jasnej Góry - zauważył przewodniczy Episkopatu i dodał, że „Jasna Góra straciła coś co świadczyło o jej gościnności”.

„Niech pamięć o nim i modlitwa wspiera samych ojców paulinów w przeżyciu tego smutnego momentu - powiedział abp Gądecki w opublikowanym na Twitterze Episkopatu video-słowie.

- Będzie nam bardzo brakowało o. Krystiana na dziedzińcu Jasnej Góry, który oczekuje na nas, witając nas z wielką radością i pogodą ducha - mówi bp Artur Miziński, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z Biurem Prasowym Jasnej Góry. Przypomina, że „nie tak dawno byliśmy na Jasnej Górze i wszystkie sprawy związane z organizacją naszych rekolekcji i Zebrania Plenarnego były prowadzone właśnie z o. Krystianem. On jako prefekt gości był pierwszym kontaktem, zarówno dla nas - Konferencji Episkopatu Polski, jak i dla innych”.

- Pamiętam także organizowane różne uroczystości np. wizytę Ojca Świętego, święta maryjne, w których uczestniczył Episkopat, nasze spotkania KEP, to on swą przedsiębiorczością, bystrością umysłu, życzliwością, rzetelnością w podejściu do spełnianych obowiązków, wielką sprawnością organizacyjną, a przy tym ogromną pogodą ducha, wypełniał miejsca, przestrzenie i czas, szczególnie wtedy, kiedy trudno było dograć różne fakty, połączyć wydarzenia - wspomina bp Miziński. Podkreśla, że „niewątpliwie było to dla niego możliwe dlatego, że swą niezwykłą aktywność łączył z głęboką modlitwą”. - Ta modlitwa, lata spędzone w Zakonie, są owocem współpracy powołanego z Tym, który powołuje. Pokornie łączył powierzoną mu posługę, z darem dla innych - zauważył bp Miziński.
„Takiego go zapamiętuję, taki pozostaje w moim sercu, w mojej myśli i w modlitwie”, powiedział sekretarz generalny KEP.

- Nich Ten który dał mu życie i powołał go do swego Domu obdarzy go życiem wiecznym, a nasza wdzięczność i modlitwa towarzyszą mu w tym czasie przejścia i w ostatnim pożegnaniu ziemskim, które dokona się jutro - powiedział bp Artur Miziński dodając, że „po ludzku pozostaje wielka wyrwa i ból, ale ufamy, że jest już u Tego, który jest Dawcą życia i śmierci.

O. Krystian Gwioździk odszedł do Pana 12 grudnia w wieku 65 lat, w 36 roku kapłaństwa i 42 roku życia zakonnego. Pierwszą profesję zakonną złożył w 1979 r. a święcenia kapłańskie otrzymał 25 maja 1985 r. z rąk bpa Stanisława Nowaka.

W Zakonie Paulinów był m.in. referentem do spraw Nawiedzenia parafii w Polsce przez kopię Cudownego obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i sześć lat podprzeorem Jasnej Góry.

W 2016 r. podczas Mszy św. za zmarłych ojców i braci paulinów mówił: „wiara w nieśmiertelność jest wielkim darem Stwórcy nam udzielonym, tylko ta wiara pozwala nam spokojnie przyjąć śmierć, bo w progach Ojca Domu czeka i wyjdzie po nas litościwa Matka”.