Ksiądz, który nie bał się zarazy

Jakub Jałowiczor

Nowy numer 33/2021 |

publikacja 19.08.2021 00:00

Ks. Patrick Ryan przyjmował chorobę tak spokojnie, że lekarz uznał, iż pacjent wyzdrowieje. Duchowny zapadł na żółtą febrę, która wywołała panikę na południu Stanów Zjednoczonych.

Diakon Gaspar DeGaetano, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego,  i o. David Carter, rektor kościoła Świętych Piotra i Pawła w Chattanooga, są przekonani o świętości ks. Patricka Ryana. etcatholic.org Diakon Gaspar DeGaetano, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego, i o. David Carter, rektor kościoła Świętych Piotra i Pawła w Chattanooga, są przekonani o świętości ks. Patricka Ryana.

Ostatniego dnia lipca na cmentarzu w Chattanooga w stanie Tennessee ekshumowano ciało ks. Patricka Ryana. Wśród dźwięków irlandzkich dud uroczyście przeniesiono je do miejscowej bazyliki Świętych Piotra i Pawła. Była to niezbędna część rozpoczętego wcześniej procesu beatyfikacyjnego. Ksiądz Ryan był jedną z pierwszych ofiar zarazy, która 140 lat temu nawiedziła jego miasto. Zmarł, bo nie opuścił swoich parafian.

Miasto ucieczki

W drugiej połowie XIX w. Chattanooga była niewielką, ale prężnie rozwijającą się miejscowością. „Populacja naszego miasta wynosi ok. 12 tys. osób: 7,5 tys. z nich to biali, a 4,5 tys. stanowią kolorowi” – czytamy w opracowaniu z 1878 roku. Zaledwie osiem lat wcześniej ludność była o połowę mniej liczna. Dobrze szedł handel, powstały odlewnia, fabryka urządzeń mechanicznych oraz Zakłady Żelazne Chattanooga z kapitałem w wysokości 250 tys. dolarów. Uruchomiono kolejkę miejską. Miasta nie omijały jednak nieszczęścia. Wielki pożar strawił znaczną część dzielnicy biznesowej. W 1873 roku wybuchła epidemia cholery. Dwa lata później doszło do powodzi. Stan sanitarny nie zawsze był zadowalający. Mieszkańcy niektórych osiedli nie mieli powodów do narzekania, ale ubogie dzielnice – Trzecia i Czwarta – były brudne i zaśmiecone.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.