Szczególne miejsce wśród intencji pielgrzymów z północy Polski zajmował papież Franciszek oraz powołania do posługi kapłańskiej i zakonnej. Jednym z uczestników pielgrzymki był rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie.

Pielgrzymi poprzez swój trud i modlitwę wspierali także hospicjum w Kartuzach, ale to nie wszystkie intencje, z jakimi udali się do Rzymu. „W kontekście pandemii chcieliśmy dać świadectwo, że przekraczamy granice, żeby się spotykać z ludźmi, oczywiście z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa. Naszą intencją jest też danie świadectwa, że Ewangelia nie jest sprawą przeszłości, ale również teraźniejszości i przyszłości. Włączyliśmy się w projekt #RomeaStrata, polegający na odbudowywaniu szlaków pielgrzymkowych” – powiedział ks. dr Janusz Chyła, uczestnik pielgrzymki, proboszcz parafii w Chojnicach, kapelan i członek Rycerzy Kolumba – największej w świecie katolickiej organizacji świeckich o charakterze charytatywnym. Pielgrzymi pamiętali także o kwestii świętości życia ludzkiego.

„Przyświecała nam oczywiście również intencja obrony życia ludzkiego w kontekście nauczania Jana Pawła II” – dodał ks. Chyła.

Jednym z głównych działań Rycerzy Kolumba jest ochrona życia. Członkowie organizacji kładą akcent również na miłosierdzie i sprawy rodziny. „Jako że jestem związany z Rycerzami Kolumba, intencja ochrony życia w trakcie tej pielgrzymki towarzyszyła mi w sposób szczególny” – podkreślił ks. Chyła.

Ks. dr Janusz Chyła wskazał dwa główne sposoby troski o ludzkie życie. „Po pierwsze ważna jest nieustanna modlitwa. Pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie sami załatwić. Druga sprawa to świadectwo: pomoc osobom, szczególnie kobietom, które borykają się z problemami duchowymi, psychicznymi i materialnymi w tym zakresie. Jako Rycerze Kolumba współpracujemy z Fundacją Małych Stópek. Ostatnio w parafii mieliśmy dzwon ‘Głos Nienarodzonych’, który ma budzić ludzkie sumienia” – zaznaczył ks. Janusz Chyła.