Tu poznajemy prawdziwy obraz Boga

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 19.02.2021 12:22

- Nawet przez "małe" dobro możemy uczynić wiele dobra. Nie możemy zmęczyć się tym dziełem, które rozpoczął sam Pan Jezus - mówi siostra Diana Kuczek, przełożona klasztoru sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku.

Tu poznajemy prawdziwy obraz Boga ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość Siostra Diana Kuczek od sierpnia ubiegłego roku jest przełożoną płockiego klasztoru sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na Starym Rynku.

Stosunkowo od niedawna, bo od sierpnia ubiegłego roku s. Diana jest przełożoną płockiej wspólnoty sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy sanktuarium na Starym Rynku.

– Bywałam w Płocku już wcześniej, ale tylko przejazdem. Teraz jestem na dłużej i jestem tym miastem zachwycona. Urzeka mnie jego historyczne bogactwo i piękne położenie nad Wisłą. Wydaje mi się, że nieprzypadkowo Pan Jezus wybrał to miejsce, aby stąd – ze skarpy wiślanej konkretniej wybrzmiało Jego zaproszenie, aby się "rzucić w przepaść Bożego Miłosierdzia". To przesłanie, aby iść do całej ludzkości z Bożym Miłosierdziem, choć w Płocku objawione, jest przecież uniwersalne – mówi.

– Duchowość św. s. Faustyny dotyczy każdego człowieka, sytuacji i miejsca, w którym on żyje, ale Płock jest wybrany przez Pana Jezusa. To miejsce ma przypominać światu o Bogu miłosiernym, ma Go ukazać i budzić do ufności i miłosierdzia. Ponieważ tu został objawiony obraz Jezusa Miłosiernego, to właśnie w Płocku trzeba niestrudzenie ukazywać prawdziwy obraz Boga Miłosiernego. Jest to wyzwanie również dla samego miasta, bo tu rozpoczęła się prorocka misja świętej. Warto, żeby nasze miasto odczytało swoją misję na nowo w tym świetle. Gdy byłam w Australii i spotykałam tam czcicieli Bożego Miłosierdzia, to oni pytali mnie o Płock. Tak, świat wie o Płocku, ale czy Płock wie o tym, że jest znany jako "miasto miłosierdzia"? – stwierdza siostra.

Jak więc zdaniem siostry przeżywać 90. rocznicę objawienia obrazu Jezusa Miłosiernego? – Ważne, aby nie zabrakło tego, co najistotniejsze: aby dusze skryły się w promieniach wypływających z przebitego boku Jezusa, a więc aby był to uprzywilejowany czas korzystania z sakramentów pokuty i Eucharystii. Ta 90. rocznica przebiega w cieniu pandemii koronawirusa. Może to niepowtarzalna okazja, aby odkryć wizerunek Jezusa Miłosiernego, który zaprasza nas, aby lęk i niepewność zwyciężać ufnością? – mówi.