Pamięć i zobowiązanie

Andrzej Grajewski

GN 1/2021 |

publikacja 06.01.2021 00:00

Dla wielu o. Maciej Zięba był nie tylko przewodnikiem duchowym, ale także autorytetem, kimś kochanym i szanowanym. Pozostawił wielki dorobek intelektualny, ale i zobowiązanie do kontynuacji jego poszukiwań na drogach wiary, nadziei, miłości.

O. Maciej Zięba (1954–2020). Henryk Przondziono /foto gość O. Maciej Zięba (1954–2020).

Jego zasługi dla promowania nauczania społecznego Jana Pawła II są nie do przecenienia. Nie powinny być także zapomniane jego poświęcenie i odwaga osobista w czasach komunizmu. Pochodził z Wrocławia, gdzie urodził się w 1954 r. Wychował się w inteligenckiej rodzinie pracowników naukowych – wybitnego fizyka i polonistki. Studiował fizykę. Porzucił dobrze zapowiadającą się karierę naukową, upewniwszy się w swym powołaniu kapłańskim, które zaprowadziło go w sierpniu 1981 r. do dominikanów. W rodzinnym mieście zmarł 31 grudnia 2020 r.

W kręgu Jana Pawła II

W biografii o. Macieja jest wiele wątków: działacz opozycji przed Sierpniem 1980 r., współtwórca wielu inicjatyw medialnych Solidarności, intelektualista i wydawca, prowincjał dominikanów, organizator wielu ważnych przedsięwzięć społecznych czy medialny komentator i wychowawca środowisk młodej inteligencji. Najważniejszym rysem jego posługi było popularyzowanie duchowego dziedzictwa pontyfikatu św. Jana Pawła II. Znał dobrze papieża, wielokrotnie był przez niego zapraszany do Watykanu i Castel Gandolfo, gdzie odbywały się sławne sympozja z udziałem intelektualistów z całego świata. Papież miał do niego serdeczny stosunek. Ojciec Maciej pokazywał mi kiedyś kilka listów, jakie od niego otrzymał. Były pisane w bardzo osobistym tonie i wspierały inicjatywy podejmowane przez dominikanina. Wyrazem papieskiego zaufania była nominacja o. Macieja w 1999 r. na członka Synodu Biskupów Europy.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.