Francja: katolicy modlą się za ojczynę

VATICANNEWS.VA |

publikacja 19.10.2020 20:35

Na znak protestu przeciw brutalnemu zabójstwu paryskiego nauczyciela w głównych miastach Francji odbyły się wielotysięczne manifestacje.

Demonstracja w Paryżu YOAN VALAT /PAP/EPA Demonstracja w Paryżu
"Jestem nauczycielem" głoszą transparenty. Niestety, zdarzało się, ze niesiono też karykatury Mahometa. Co może doprowadzić do eskalacji napięcia

Francuzi ponownie modlą się za swą ojczyznę. Na znak protestu przeciw brutalnemu zabójstwu paryskiego nauczyciela w głównych miastach Francji odbyły się wielotysięczne manifestacje. Katolicy modlili się na niedzielnych Eucharystiach o pokojową przyszłość swej ojczyzny i rozwiązanie problemu islamskiego fundamentalizmu.

Brutalne zabójstwo Samuela Paty, któremu 18-letni uczeń, czeczeński uchodźca, odciął głowę, po raz kolejny postawiło francuskie społeczeństwo wobec faktu postępującej radykalizacji muzułmańskiej młodzieży w tym kraju. Konferencja Episkopatu Francji wyraziła głębokie ubolewanie w obliczu tej zbrodni, a katolików wezwała do modlitwy, podkreślając, że Francja pilnie potrzebuje dziś braterstwa.

Diecezja Wersalu, na terenie której doszło do zabójstwa, przyznała, że katolicy są zbulwersowani tym wydarzeniem, na równi z wszystkimi, którym bliskie są takie wartości jak wolność, równość i braterstwo. Wersalski biskup apeluje też o wspólne zaangażowanie w wychowanie do braterstwa, któremu służył zamordowany nauczyciel.

Z kolei w Rouen abp Dominique Lebrun zaprosił wszystkich mieszkańców na spotkanie przed kościołem św. Szczepana, w którym cztery lata temu został zamordowany przez islamistów ks. Jacques Hamel. W wywiadzie dla dziennika La Croix stwierdził, że był zaskoczony odzewem, z jakim spotkała się ta inicjatywa. Podkreślił zarazem, że ci, którzy przywłaszczają sobie Boga, by w jego imię zadawać śmierć innym ludziom, nie wierzą w prawdziwego Boga, lecz w bożka.