Między szkołą a parafią

Szymon Babuchowski

GN 36/2020 |

publikacja 03.09.2020 00:00

Szkolne lekcje religii nie miały zastąpić katechezy parafialnej, ale być jej dopełnieniem. W trzydziestą rocznicę powrotu religii do polskich szkół warto o tym przypominać.

6 września 1990 r. Lekcja religii w jednym z warszawskich liceów. We wrześniu 1990 r. nauczanie religii wróciło do szkół. Witold Jabłonowski /caf/pap 6 września 1990 r. Lekcja religii w jednym z warszawskich liceów. We wrześniu 1990 r. nauczanie religii wróciło do szkół.

Trzydzieści lat minęło, odkąd w szkołach pojawili się katecheci, a wraz z nimi – lekcje religii. Pamiętam atmosferę tamtych dni. Chwilę wcześniej szkolne godła odzyskały koronę, teraz nad nimi pojawiały się krzyże – często te same, które zostały zdjęte w stanie wojennym. Większość z nas cieszyła się tym faktem: pamiętam, że w klasowym głosowaniu (byłem wtedy w siódmej klasie szkoły podstawowej) tylko jeden z kolegów był przeciwny obecności krzyża w szkolnej sali. Ale i on tłumaczył to szacunkiem dla krzyża – obawą o to, że nasze zachowanie nie będzie licować z powagą symbolu wiary. Słowem: był to czas pełen nadziei, a powrót religii do szkół wpisywał się w ów ciąg zmian – jak się zdawało – na lepsze.

Zasiane ziarna

Czy z perspektywy trzydziestu lat można potwierdzić, że ten powrót faktycznie był „dobrą zmianą”? Trzeba przyznać, że entuzjazm z nim związany nie trwał zbyt długo. Chwilę później, już na początku lat dziewięćdziesiątych, pojawiła się w Polsce silna fala antyklerykalizmu. I tu znów mogę odwołać się do własnego doświadczenia: katecheci w moim liceum, zamiast skupić się na nauczaniu najważniejszych prawd wiary, musieli nieustannie odpowiadać na zaczepne pytania o aborcję, antykoncepcję, eutanazję... Niektórym kolegom lekcja religii służyła do śródlekcyjnej drzemki czy odpisywania zadań. Choć pamiętam też szczere brawa, jakie otrzymał jeden z katechetów od mojej – zwykle dość sceptycznie nastawionej – klasy, kiedy obwieścił na koniec roku, że udaje się na misje do Chin.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.