Jak rozżarzone węgle

GN 35/2020 |

publikacja 27.08.2020 00:00

To intuicje, które nigdy się nie zestarzeją, nie zakurzą. Wciąż są żywe, dynamiczne, na czasie. Wybraliśmy po jednym cytacie ze świętego Augustyna, który jest nam najbliższy, najbardziej rozbrajający. Proszę się częstować!

Jak rozżarzone węgle istockphoto

Zacząłem po raz kolejny wertować „Wyznania” świętego Augustyna w znakomitym tłumaczeniu Zygmunta Kubiaka. Zaznaczałem ołówkiem fragment za fragmentem. Po pewnym czasie zorientowałem się, że jest ich tak wiele, że właściwie powinniśmy dołączyć do numeru całą tę pokaźną księgę. Jako insert do najnowszego numeru tygodnika.

Biskup Hip​​pony jest absolutnie szczery, gdy z detalami opowiada o szarpaninie grzesznego życia, desperackich poszukiwaniach prawdy, niespełnieniu i chwili, gdy jego życie zyskało sens. „Do kogo miałem się zwrócić, aby mnie z Tobą pojednał? Czy miałem szukać pomocy aniołów? Jeśli tak – to jakimi modlitwami? Jakimi obrzędami?” – pyta dramatycznie, by w końcu z zachwytem zawołać: „Ale trzeba było, by Pośrednik między Bogiem i ludźmi miał coś wspólnego z Bogiem i coś wspólnego z człowiekiem. Gdyby we wszystkim był jak człowiek – daleko byłby od Boga. Gdyby we wszystkim był jak Bóg – daleko byłby od człowieka”.

To opis odnalezienia Pośrednika łączącego niebo z ziemią. Nic dziwnego, że biskup skąpanej w słońcu Hippony zakrzyknie: „​Rozpaliłeś moje serce i język jak rozżarzone węgle (…). Przemilczać Twoją chwałę mogą tylko ci, którzy nie rozważają Twego miłosierdzia, a ja, rozpoznawszy je, z samego dna mej duszy sławię Ciebie”.

Dziennikarze „Gościa” i Radia eM wybrali jeden cytat ze świętego Augustyna, który jest im najbliższy.

Marcin Jakimowicz

„I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.