Koniec kwarantanny w klasztorze paulinów w Leśniowie

PAP |

publikacja 24.07.2020 13:50

O zakończeniu kwarantanny w klasztorze paulinów w Leśniowie i w tamtejszym sanktuarium poinformowało w piątek biuro prasowe Jasnej Góry. O kwarantannie informowano 18 lipca.

Koniec kwarantanny w klasztorze paulinów w Leśniowie Henryk Przondziono /Foto Gość Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin.

Państwowy inspektor sanitarny w Myszkowie zadecydował, że bracia i ojcowie paulini od 25 lipca zostają zwolnieni z kwarantanny. "Tym samym klasztor wraca do normalnego funkcjonowania. Zostaje również otwarta kawiarnia sanktuaryjna i ogród klasztorny" - przekazano w informacji Jasnej Góry.

Leśniowskie sanktuarium funkcjonuje bez zmian: msze są odprawiane według normalnego porządku, a spowiedź jest możliwa na 15 minut przed każdą mszą.

"Podkreślamy, że w sanktuarium posługują ojcowie i bracia z ujemnymi wynikami testów na obecność wirusa SARS-Cov-2. Kościół został zdezynfekowany przez firmę zewnętrzną, jest miejscem bezpiecznym dla zdrowia wszystkich przybywających" - zapewnili paulini, zapraszając do odwiedzania leśniowskiego sanktuarium.

Przed blisko tygodniem tamtejsi zakonnicy sygnalizowali, że po kontakcie z zakażoną siostrą zakonną czuli się dobrze. Sama siostra została zakażona 12 lipca i przebywała w sanktuarium od wieczora tego dnia. Od czasu otrzymania wiadomości w poniedziałek 13 lipca 2020 r. o prawdopodobieństwie zakażenia została odizolowana i poddana prywatnym testom na obecność wirusa.

Po otrzymaniu pozytywnego wyniku decyzją powiatowego inspektora sanitarnego w Myszkowie zakonnica trafiła do szpitala. Jej stan określano jako dobry. Również ojcowie i bracia paulini nie mieli objawów zakażenia. Kwarantanną zostały objęte również siostry obliczanki z Żarek, u których przebywała na urlopie zakażona zakonnica.

Leśniowskie sanktuarium w czasie kwarantanny obsługiwali nieobjęci ograniczeniami paulini i księża diecezjalni. Nie zmieniono godzin mszy świętych. Sygnalizowano możliwość utrudnień w korzystaniu ze spowiedzi.

Z kolei w środę 22 lipca Zgromadzenie Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza z Częstochowy informowało o wykryciu COVID-19 u 18 tamtejszych zakonnic. Jedna z nich trafiła do szpitala. Podano, że ryzyko zakażenia nie dotyczy prowadzonego przez siostry Specjalnego Ośrodka Wychowawczego "Dom dla Chłopców".

Według danych sanepidu w woj. śląskim - gdzie zanotowano najwięcej w kraju zakażeń - do piątku koronawirusa wykryto u 14 tys. 965 osób, z których 380 zmarło. W regionie wyzdrowiało 12 tys. 575 osób.