Superbabcia

Marcin Jakimowicz

GN 30/2020 |

publikacja 23.07.2020 00:00

Doczekała się odpowiedzi, gdy ufnie wołała do Boga w sytuacji nie-do-rozwiązania. Wychowywała dziecko, które nie znało pojęcia „grzech”. Była babcią samego Syna Bożego.

Święta Anna trzymająca  Maryję z Dzieciątkiem  (ok. 1500–1525). Metropolitalne Muzeum Sztuk w Nowym Jorku. Święta Anna trzymająca Maryję z Dzieciątkiem (ok. 1500–1525). Metropolitalne Muzeum Sztuk w Nowym Jorku.

Ach, gdyby tak mieć wehikuł czasu i przenieść się do chwili, gdy sędziwa, ale niedająca za wygraną Anna doczekała się realizacji biblijnej obietnicy: „Śpiewaj z radości, niepłodna, któraś nie rodziła, wybuchnij weselem i wykrzykuj, któraś nie doznała bólów porodu!”. Co czuła? Czy przeczuwała, że nosi pod sercem „Matkę Baranka i Pasterza” (to z przepięknego wschodniego Akatystu)?

Bezgrzeszne dziecko

Na własnej skórze doświadczamy tego, że żądło grzechu boleśnie kłuje całą naszą istotę i destrukcyjnie wpływa na ciało, ducha i psychikę. Czy noszenie w łonie maleńkiej Miriam, której nie dotknęło przekleństwo grzechu pierworodnego, różniło się od doświadczenia macierzyństwa innych matek? Jak wychowywało się Królową Aniołów, kogoś, kto był niepokalanie poczęty, kto nie znał pojęcia ironii, szyderstwa, krnąbrności i nieposłuszeństwa? Kto był w pojmowaniu świata radykalnie inny od nas i wszystko widział czyste, nieprzefiltrowane przez pryzmat brudu i grzechu?

Prawdopodobnie odpada zagadnienie, jak Anna traktowała swojego wnuczka i to, czy przypominała inne babcie, dla których jest on zawsze „oczkiem w głowie”. Czy martwiła się, że jest niedożywiony i dokarmiała Go pachnącymi plackami figowymi? Czy malutki Król królów i Pan panów musiał dokonać niemożliwego, czyli przekonać swą babcię, że nie jest głodny? Wedle tradycji ani Anna, ani jej mąż Joachim nie doczekali przyjścia na świat Syna Bożego. Annie prawdopodobnie oszczędzone zostało zamartwianie się o kilkunastoletnią córkę, którą mąż „zamierzał potajemnie oddalić”.

Czy tak było? Nie mamy pojęcia. Dowiemy się wszystkiego w niebie, gdy spotkamy się z Anną twarzą w twarz. Na razie wszystko pozostaje w sferze domysłów. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że Biblia milczy o matce Maryi i babci Pana Jezusa, a całą wiedzę czerpiemy z pełnych koloryzacji i przejaskrawień apokryfów.

Chłopiec czy dziewczynka?

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.