Papież o papieżu

GN 29/2020 |

publikacja 16.07.2020 00:00

Zamiast zerkać na sensacyjne doniesienia o tym, co Franciszek sądzi o Janie Pawle II wedle niektórych publicystów, lepiej sięgnąć do źródła. Wywiad, którego papież Franciszek udzielił Luigiemu Marii Epicoco, jest odpowiedzią na warczące słowa tych, którzy na siłę przeciwstawiają sobie oba pontyfikaty.

Papież Franciszek i Luigi Maria EpicocoŚwięty Jan Paweł II WielkiEsprit Kraków 2020ss. 134 Papież Franciszek i Luigi Maria EpicocoŚwięty Jan Paweł II WielkiEsprit Kraków 2020ss. 134

Bardzo potrzebna jest ta książka. Papież z Argentyny z pokorą pisze o papieżu Polaku.

Gdy 16 października 1978 r. nazwisko Wojtyła padło z głośników w kontekście słów „Habemus papam”, prowincjał jezuitów jechał samochodem. „Od razu ogromnie mi się spodobał. Od razu zjednał sobie moją wielką sympatię” – opowiada o papieżu „z dalekiego kraju” papież „z końca świata”.

W pasjonującym wywiadzie (czyta się jednym tchem!) Jorge Bergoglio wspomina pierwsze spotkanie z Karolem Wojtyłą („Było bardzo przejmujące; podniosło mnie na duchu w mrocznym momencie mojego życia”), zdradza niedostępne dla Jana Kowalskiego kulisy konklawe i chwilę wyboru na stolicę Piotrową („Odmawiałem wtedy Różaniec i czułem ogromny spokój. Spokój, który od tamtej pory nieustannie mi towarzyszy”) i szczerze opowiada o otwartości na Boga i człowieka, którą zaraził go Jan Paweł II.

Najważniejsze zdanie? „W Apokalipsie Jezus mówi, że stoi u drzwi i kołacze. W tekście Biblii niewątpliwie chodzi o to, że puka On z zewnątrz, aby wejść. Lecz myślę o przypadkach, gdy Jezus puka od wewnątrz, aby pozwolić Mu wyjść na zewnątrz. Egocentryczny Kościół rości sobie prawo do zatrzymania Jezusa dla siebie i nie dopuszcza do tego, aby wyszedł On do innych”.

Marcin Jakimowicz

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.