Austriacka zakonnica o systemie przymusu i wyzysku kobiet

KAI |

publikacja 07.07.2020 14:46

Zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr Boskiego Zbawiciela, nazywanego popularnie salwatoriankami, i inicjatorka powstania stowarzyszenia Solwodi Austria, s. Maria Schlackl skrytykowała otwarcie domów publicznych w okresie koronawirusa. Domy publiczne i agencje towarzyskie w Austrii 1 lipca wznowiły działalność.

Austriacka zakonnica o systemie przymusu i wyzysku kobiet akk_rus / CC 2.0 Wiedeń

„Wszędzie tam, gdzie wymagany jest dystans, gdy szkoły są zamknięte, to dla domów publicznych wydaje się nie mieć znaczenia. Klient jako klient jest często czyimś partnerem, członkiem rodziny lub współpracownikiem i dlatego może również zwiększyć ryzyko infekcji w swoim otoczeniu” - powiedziała s. Schlackl w wywiadzie dla czasopisma „Wspólnoty zakonne w Austrii”.

S. Schlackl uważa, że to, co ze strony polityki jest postrzegane jest jako indywidualna wolność i osobista odpowiedzialność, w tym przypadku budzi poważne zastrzeżenia. „Nie rozumiem tych działań ze strony polityków. Kilka razy interweniowałam u osób odpowiedzialnych. Argumentowi, że jest to jedyny sposób zarabiania na życie, należy przeciwstawić fakt, że podczas lockdownu osoby świadczące usługi seksualne zostały natychmiast porzucone przez swoich współpracowników i musiały polegać na pomocy innych. W Wiedniu trzeba było zbierać jedzenie dla tych kobiet, aby nie umarły z głodu. Prawdziwym beneficjentem otwarcia jest sektor usług seksualnych i klient” - powiedziała założycielka Solwodi Austria.

Jej zdaniem otwarcie domów publicznych i agencji towarzyskich ostatecznie stymuluje handel ludźmi, stawiając osoby świadczące usługi seksualne w trudnej sytuacji, która zmusza ich do podejmowania większego ryzyka dla zdrowia.

„Każdy, kto mówi o dobrowolności, jest cyniczny wobec kobiet w systemie przymusu i wyzysku” - zwraca uwagę s. Schlackl.

Według zakonnicy najgorsze, nie tylko w czasach koronawirusa, jest to, że społeczeństwo przyzwyczaiło się do wyzysku kobiet, z których wiele pochodzi z innych krajów.

Salwatorianki wraz z innymi pięcioma innymi zgromadzeniami żeńskimi założyły w 2010 r. stowarzyszenie Solwodi Austria. Jego działania koncentrują się na kobietach i migrantach, którzy są ofiarami handlu ludźmi, przemocy i wykorzystywania seksualnego.

Zaangażowane w pracę stowarzyszenia zakonnice postrzegają siebie jako „wyraźny głos przedstawicielski w społeczeństwie z odwagą do proroczych działań”.