Fala odejść z radiowej Trójki

PAP |

publikacja 19.05.2020 23:45

Piotr Metz we wtorek w filmie opublikowanym na Facebooku przez Monikę Olejnik powiedział, że jest dyrektorem muzycznym Trójki "na wypowiedzeniu". Uznałem, że nie mogę zaakceptować sposobu zarządzania ludźmi i sposobu traktowania ludzi, tak jak Marka Niedźwieckiego ostatnio - powiedział Metz.

Warszawa Mohylek Warszawa
Wejście do budynku radiowej Trójki przy ulicy Myśliwieckiej.

Metz pytany przez Monikę Olejnik, "czy się wściekł i odszedł" odparł, że "jest generalnie bardzo spokojny". "Więc nie wiem, czy się wściekłem, ale najnormalniej w świecie uznałem, że nie mogę zaakceptować i sposobu zarządzania ludźmi i sposobu traktowania ludzi, tak jak Marka Niedźwieckiego ostatnio, no i takich smsów jak ten, który dostałem" - powiedział, pokazując wiadomość od dyrektora i redaktora naczelnego radiowej Trójki Tomasza Kowalczewskiego.

W smsie tym Kowalczewski napisał "Piotrze, dopilnuj aby piosenka, o której rozmawialiśmy nie była na antenie". "W dodatku Kazik wycofał tę piosenkę teraz z naszej +Listy Przebojów+" - przypomniał Metz. "Nie wiem, czy ten sms był ważny dla dyrektora, skoro o nim nie pamięta, dla mnie był bardzo ważny, a nawet powiedziałbym fundamentalny" - podkreślił.

Podczas piątkowego notowania "Listy Przebojów" programu Trzeciego pierwsze miejsce zajęła piosenka Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", nawiązująca do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego 10 kwietnia na Powązkach w czasie, gdy cmentarz był zamknięty z powodu epidemii koronawirusa. Kierownictwo programu zablokowało stronę, gdzie publikowane są wyniki LP3, a głosowanie zostało unieważnione. Dyrektor programu Trzeciego Tomasz Kowalczewski podał, że podczas głosowania został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Taką opinię przedstawiła też prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska, oświadczając, że unieważnienie piątkowej "Listy Przebojów" Trójki nie ma nic wspólnego z cenzurą.

W niedzielę Kowalczewski przekazał, że w radiu prowadzone są "intensywne prace nad wyjaśnieniem nieprawidłowego głosowania". Według niego z ustaleń informatyków wynika iż to "prowadzący tego dnia audycję zdecydował o przestawieniu piosenki" Kazika na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste.

Dyrekcja Trójki zapowiedziała w poniedziałek zlecenie audytu Listy Przebojów na przestrzeni ostatnich lat i stworzenie regulaminu audycji.

Z Trójki odszedł prowadzący listę od 1982 r. Marek Niedźwiecki - jak napisał - "w związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat". Ze stacją pożegnali się także Hirek Wrona, Marcin Kydryński, Agnieszka Szydłowska i Agnieszka Obszańska. Zakończenie współpracy z Trójką zapowiedzieli też artyści, m.in. Tomasz Organek, Muniek Staszczyk, Katarzyna Nosowska i Daria Zawiałow. Z kolei Dawid Podsiadło nie chce, aby Trójka grała jego utwory, podobnie jak wytwórnia Mystic, która wydaje w Polsce m.in. Deep Purple i Nicka Cave'a.

Obecni i byli dziennikarze oraz pracownicy radiowej "Trójki" w niedzielę po południu zebrali się na proteście przy siedzibie swojej stacji, udzielając wsparcia m.in. Niedźwieckiemu. Protest opublikowali również w mediach społecznościowych.

Do sprawy odnosili się również członkowie rządu. "Ostatni raz tego typu ingerencji w coś, co nigdy nie może być przedmiotem cenzury, dokonano w 1984 roku. Miałam wtedy jedenaście lat i doskonale pamiętam werble z +To tylko tango+ Maanam, w miejscu ocenzurowanych przez ówczesne władze utworów zespołu" - napisała wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz liście do przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego. Jak oświadczyła "liczy, że Rada Mediów Narodowych podejmie szybkie i zdecydowane kroki w sprawie wyjaśnienia incydentu oraz powrotu piosenki na fale radiowej Trójki".

Podobnie sytuację ocenił europoseł PiS Joachim Brudziński. "Zdejmowanie informacji o wygranej piosenki Kazika, jest albo przejawem głupoty albo czyjejś złej woli" - napisał na Twitterze.

"Zdarza się, że niektórzy artyści śpiewają głupstwa. Nawet bulwersujące. Ale jednak bardziej bulwersujące jest zdejmowanie piosenki za nieprawomyślność. To chyba jakaś prowokacja" - napisał na Twitterze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

W niedzielę Paweł Kukiz zwrócił się do przedstawiciela Kukiz'15 w Radzie Mediów Narodowych Grzegorza Podżornego o skierowanie wniosku o natychmiastowe odwołanie prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej "za tolerowanie skandalicznego cenzurowania piosenki Kazika". We wtorek przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański powiedział na antenie RMF FM, że zdecydowanie nie widzi żadnych powodów, by głosować za odwołaniem prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej.